Avatar użytkownika

EnglishForPolish

Opcja wsparcia finansowego jest niedostępna!

O autorze

Witam. Mam na imię Kasia i wraz z mężem Anglikiem uczymy Polaków angielskiego. Krótkie, zabawne lekcje na które każdy znajdzie czas. U nas nie ma nudy i bezsensownego wkuwania! Serdecznie zapraszamy :)

Zakochałam się w Anglii od pierwszego wejrzenia. Architektura, ludzie, obyczaje, kurcze nawet jedzenie mi posmakowało! Najbardziej jednak pokochałam język. Chciałam się nieustannie szkolić i poszerzać wiedzę w tym zakresie. Rozwiązanie pojawiło się samo i spadło na mnie jak grom z jasnego nieba, w postaci rudowłosego, zabawnego Anglika ? Wpadłam jak śliwka w kompot. Wielka miłość, zaręczyny, ślub, Mati (nasz synek, znany również jako mały ponglish). Tak to się zaczęło.
Mój mąż Jay, bardzo upodobał sobie Polaków. Twierdzi, że jesteśmy szczerzy i mamy ogromne poczucie humoru. Często jednak narzekał, że z niektorymi cieżko o kontakt, bo na przeszkodzie stoi bariera językowa. I tak sobie kiedyś siedzieliśmy przy english tea i zupełnie spontanicznie wpadliśmy na pomysł, żeby zacząć uczyć ludzi angielskiego. Polka i Anglik, taka miksturę trzeba wykorzystać! Jestem z wykształcenia oraz powołania nauczycielem i kocham to robić! Pasjonuje mnie język i mam pod ręką rodowitego Anglika. Czego chcieć więcej? Pomysł wydawał się genialny. I tak właśnie zaczęły się lekcje, które prowadzimy na Youtube. Jest edukacyjnie i śmiesznie, bo Jay ciągle się ze mną przekomarza. Mam jednak swoją zemstę na końcu każdego filmiku, gdzie uczę Jaya polskich słówek. I nie, nie! Nie są to słówka typu dom czy mama. Atakuję go takimi perełkami jak pszczoła lub usatysfakcjonowany. Zachęcam wszystkich do nauki angielskiego. Warto znać i się z nim zaprzyjaźnić, a kto wie może nawet i pokochać