Szukaj
Przydatne linki
Logowanie Rejestracja Kategorie FAQ Jak to działa Baza wiedzy Kontakt z Patronite Regulamin Kup na prezentNie jesteś zalogowany
Nigdy nie umiałam zawęzić definicji siebie do kilku zdań. Gdy podczas spotkań zapoznawczych padała standardowa prośba "powiedz jak masz na imię oraz kilka zdań o sobie" ręce zaczynały mi się pocić, a do głowy wpadały mi pomysły, których wierzcie mi...nigdy nie powinnam wymawiać głośno, w sali pełnej obcych ludzi. Teraz pisząc to czuję się identycznie.
Żeby oszczędzić sobie upokorzenia, a Wam poczucia niezręczności podczas czytania zakładki "o mnie" napiszę tak:
Jestem młodą kobietą, która już wielokrotnie myślała, że ma wszystko ułożone i przemyślane, uwielbiałam ten stan pewności. Urządziłam sobie pozornie wygodne życie w Warszawie, wspinałam się po szczeblach korporacyjnej drabiny. Z zewnątrz wyglądałam na młodą, szczęśliwą kobietę sukcesu, przed którą życie stoi otworem.
Od wewnątrz cierpiałam na zaawansowaną depresję, napady paniki, stany lękowe. Angażowałam się w każde ryzykowane zachowanie społeczne żeby odepchnąć od siebie rzeczywistość.
Gdy dotarłam do punktu, w którym musiałam wybrać między jeszcze głębszym zanurzeniu się w nałogi i depresję, a rozpoczęciem wszystkiego od nowa, wybrałam do drugie.
Pisanie jest dla mnie swoistą terapią, wsparciem w procesie pracy z wrażliwością, wstydem i odwagą, próbą podzielenia się sobą, a w największych moich marzeniach miejscem autentycznych spotkań z innymi. .
"Każdy z nas w życiu upadał, a najlepszym dowodem na to są nasze poharatane kolana i pokryte bliznami serca. O bliznach łatwo się jednak mówi, a trudniej je pokazuje, zwłaszcza że przy okazji obnaża się wszystkie wiążące się z nimi uczucia."
Bréne Brown