Kim jestem?
Magda Wieteska – dziennikarka, autorka książek obyczajowych oraz artykułów naukowych.
Pedagog, andragog, edukator. Instruktorka warsztatów dziennikarskich i literackich. Efektem pracy na warsztatach stała się wydana w 2019 r. książka pod moją redakcją napisana przez uczestników prowadzonych przeze mnie zajęć („Mój przyjaciel smartfon”).
Więcej o mnie: http://magdawieteska.pl/
Moje książki:
http://magdawieteska.pl/beletrystyka/nie-zagladac
http://magdawieteska.pl/beletrystyka/ojciec
http://magdawieteska.pl/beletrystyka/uciec-od-milosci
Fragmenty książki „Ojciec” wydanej przez Stowarzyszenie Pisarzy Polskich. Czyta Magda Wieteska:
Moje felietony: http://http://blog.magdawieteska.pl/
I na Facebooku: http://https://www.facebook.com/WieteskaMagda/
O książce napisanej przez uczestników moich zajęć: https://www.facebook.com/M%C3%B3j-przyjaciel-smartfon-357009618258800/?modal=admin_todo_tour
Link do wywiadu: http://https://www.gazetasenior.pl/moj-przyjaciel-smartfon-ksiazka
Link do audycji radiowej: https://www.radiorodzina.pl/audycje/radiowy-klub-seniora-25-moj/
Dlaczego Patronite?
1/ Bo jestem twórcą pracującym na „śmieciówkach”, co oznacza, że w czasie pandemii uzależniona jestem od zleceniodawców, którzy różnie dziś przędą. Czytaj: znacznie zmniejszyły się moje możliwości zarobku w normalnych, czyli stacjonarnych warunkach, a wiele zleceń po prostu „umarło”. W tym moja, niedoszła do skutku, umowa na pół etatu.
2/ Bo Patronite to nie kolejna zrzutka dla osób, które mają wymagania, ale od siebie nic nie dają.
Za konkretne wsparcie oferuję moją konkretną pracę dla Ciebie.
3/ Bo Patronite firmuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tu chyba niepotrzebne są żadne wyjaśnienia.
Wydaj swoją książkę – pomogę Ci w tym!
Od zawsze mówiłam, że mam szczęście w życiu, bo robię to, co lubię i jeszcze mi za to płacą ;) Ostatnio jednak trochę zrewidowałam ten pogląd – bo, owszem, nadal robię to, co lubię i w czym jestem profesjonalistką, ale z tymi płatnościami znacznie się pogorszyło…
Wg badań więcej ludzi w Polsce pisze niż czyta. Jeśli więc taki mamy klimat – piszmy, ale róbmy to dobrze, aby efekty naszej twórczości nie musiały leżeć w szufladzie.
Nigdy nie chciałam od nikogo nic za darmo, a na wolontariat jestem jeszcze zbyt uboga.
Proponuję więc, abyś skorzystał z mojego doświadczenia i konkretnej, wspólnej pracy nad Twoim tekstem.
Piszesz i chcesz wydać, ale wydawcy nie są zainteresowani Twoją twórczością? Gdzieś popełniasz błąd. Może temat niezbyt nośny? Może od strony edytorskiej tekst wygląda mało zachęcająco?
A może różnego rodzaju błędy dyskwalifikują Cię już na samym początku?
To wszystko i jeszcze wiele innych rzeczy można ZMIENIĆ.
Pomogę Ci w tym. Nauczę, jak stworzyć poprawny literacko tekst. Uczestnicy moich zajęć wydali książkę. Do wydania mają kolejną. Piszą następną. Dodam, że to osoby, które nie miały wcześniej ŻADNEGO profesjonalnego przygotowania do pisania. Dziś są autorami poczytnej książki.
