Polka na pustyni
Progi wsparcia
- Dodam Cię do “bliskich znajomych” na Instagramie. Znajdziesz tam dodatkowe treści, ranty i pogadanki na najróżniejsze tematy (a wszystko jeszcze bardziej bez cenzury)
- Dołączysz do zamkniętego czatu na Instagramie tylko dla Patronek – rozmawiamy o wszystkim i o niczym (atmosfera jest świetna i wiele dziewczyn poznało się na żywo!)
- Dam Ci dostęp do arabskiej playlisty na Spotify, gdzie regularnie dodaję specjalnie wyselekcjonowane utwory
Bonus!
Raz na 6 miesięcy organizuję konkurs, w którym do wygrania są drobiazgi związane ze światem arabskim. Była już kaszmirowa pashmina, naszyjnik z Algierii, ręcznie zdobione miseczki i sudańska kawa.
Wchodzimy w bliską relację, zatem:
- Będziemy w regularnym, osobistym kontakcie - zaobserwuję Cię na Instagramie, przez co będziesz mieć możliwość odpowiadania na moje stories.
- Przerzucam Twój profil na Instagramie do zakładki “główne”, wśród których mam osoby, z którymi utrzymuję regularny kontakt i w pierwszej kolejności odpisuję na ich wiadomości.
- Masz ochotę na rozmowę przez telefon lub wymianę maili? Możemy porozmawiać o wszystkim i o niczym, ale też o konkretach – interesują Cię tematy religijne, związek międzykulturowy lub podróże po krajach muzułmańskich?
- Jeśli tylko zechcesz, dodam Twój nick/imię/nazwisko do stopki bloga z podziękowaniami dla Patronek - bo też mam za co dziękować, jeśli decydujesz się udzielać mi tak dużego wsparcia!
…dlatego raz na pół roku wyślę Ci wyjątkowy drobiazg - może będzie to ręcznie wyrabiana przez Amazigh podkładka, albo bransoletka kupiona na arabskim targu?
P.S. Nie obiecuję, ale tak się złożyło, że kilkakrotnie spotkałam się z każdą z Patronek z tego progu – po prostu zaiskrzyło!
Kup wsparcie na prezent!
Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Polka na pustyni w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponySalam!
Salam, czyli „pokój”, to pozdrowienie używane w krajach muzułmańskich. Skoro tutaj jesteś, zakładam, że interesuje Cię ta tematyka. Jeżeli moja działalność i wyznawane wartości są bliskie Twojemu sercu, Twoje wsparcie będzie dla mnie bezcenne!
Kim jestem?
Nazywam się Lena Khalid i jestem muzułmanką - i często tylko do tego sprowadzają mnie inni. Tymczasem ja pokazuję, że można wyznawać islam, a równocześnie być wykształconą, silną, tolerancyjną i otwartą na świat feministką.
Jestem ceniącą prywatność introwertyczką i matką tunezyjskiego kota, który był już w 9 krajach. Pasjami kocham czytać książki, a obecnie pracuje nad własną.
Dotychczas mieszkałam w Tunezji, Saharze Zachodniej i Maroku, a obecnie centrum mojego życia znajduje się w szwajcarskiej Genewie.
Czym się zajmuję?
Od 2017 roku tworzę jeden z największych w polskim Internecie profili i blogów nawiązujących do tematyki muzułmańskiej, które pokazują to, czego nie znajdziesz w telewizji i na poczytnych portalach internetowych.
Wraz ze swoją społecznością na Instagramie i blogu odkrywam kulturę krajów arabskich i tajniki islamu, pokazując, jak ten świat wygląda od środka. Odczarowuję inność i przybliżam to, co wydaje się odległe.
Dowiesz się ode mnie między innymi:
- Jaka jest sytuacja osób LGBT+ w krajach muzułmańskich
- Dlaczego właściwie muzułmanki decydują się nosić hidżab
- Jak muzułmanie uprawiają seks
- Jak funkcjonują związki międzykulturowe
Dlaczego to robię?
Mogę wściekać się z powodu dezinformacji dotyczącej islamu i dyskryminacji z jaką spotykają się muzułmanie w naszym kraju. Mogę także zrobić coś, by im przeciwdziałać – i właśnie taką opcję wybieram.
Nie pozwolę sprowadzić się do roli uciśnionej, pozbawionej własnej woli naiwnej kobiety w chuście na głowie, jak często przedstawia się nas w mediach. Zamiast tego przyjmuję proaktywną postawę i tworzę przestrzeń, w której każda osoba może zobaczyć świat islamu oczami kobiety wyznającej tę religię.
Co jest dla mnie ważne?
- Sahara Zachodnia i prawa człowieka
Prawa człowieka to moja pasja, a są dla mnie szczególnie ważne, odkąd byłam świadkinią ich łamania mieszkając w okupowanej przez Maroko Saharze Zachodniej. Od tamtej pory działam aktywistycznie na rzecz Saharyjczyków. Uczestniczyłam w Radzie Praw Człowieka ONZ, odwiedziłam obozy dla uchodźców Sahrawi i wspieram ich regularnie angażując się w akcje organizowane przez przedstawicielstwo saharyjskiego rządu przy ONZ w Genewie.
Sahara Zachodnia stała się dla mnie niemal drugą ojczyzną, a jej kultura niezmiennie mnie fascynuje. W końcu jest to miejsce, w którym po rozwodzie cały majątek przypada kobiecie, a jej status wzrasta z każdym kolejnym rozstaniem, które wieńczy impreza rozwodowa. We współpracy z Wydawnictwem Poznańskim piszę swoją pierwszą książkę właśnie o Saharze Zachodniej.
- Zdrowie psychiczne
Mieszkanie w Saharze Zachodniej przypłaciłam zapadnięciem na zespół stresu pourazowego, zdiagnozowano u mnie także depresję. Dążę do normalizacji chorób psychicznych, bez oporów opowiadam o terapii i dzielę się swoimi doświadczeniami.
- Kobieca tematyka
Nie jestem fanką miłosnych poradników, o czym pisałam w artykule dla heroine.pl. Kobieca tematyka oznacza dla mnie feminatywy, obnażanie podwójnych standardów, wytykanie mizoginii, rozmowy o antykoncepcji i bezpieczeństwie, a także bezkompromisowe wspieranie idei pro-choice. Zawsze wspieram inne kobiety w ich wyborach. Niektórzy mogą nazywać to siostrzeństwem. Dla mnie to logika.
- Tolerancja
Mogę nie rozumieć, ale zawsze szanuję – tym prostym zdaniem właśnie kieruję się w życiu. Aktywnie wspieram osoby ze społeczności LGBT+ w dążeniu do pełni praw. Słucham osób pochodzących z innych kultur i o innym kolorze skóry, by jak najlepiej je zrozumieć. Staram się budować mosty i udowadniać, że mniejszości mogą więcej, gdy się jednoczą.
Dlaczego Patronite?
Nie lubię monetyzacji, za to bardzo cenię relacje i mam nadzieję, że Patronite pozwoli mi pogłębić te, które już nawiązałam poprzez swoje platformy. Autentyczność i szczerość to dla mnie podstawowe wartości, dlatego jest to szansa na dostarczanie treści praktycznie bez reklam. Uniezależniając się od współprac, rezygnuję z możliwości zarabiania na pracy, którą wkładam w tworzenie swoich treści.
Każde wsparcie stanowi cudowny gest, jest sygnałem, że cenisz moją działalność i dodaje motywacji, by robić więcej. Oznacza komfort w przygotowywaniu kolejnych tekstów na bloga i relacji na Instagramie, a także pozwoli skupić się na pisaniu książki bez wyrzutów sumienia. Bez względu na poziom wsparcia, przyczyniasz się do istnienia Polki na pustyni i wspierasz moją pracę na rzecz przybliżania tematów, których nigdzie indziej nie znajdziesz. Z góry Ci dziękuję 🧡
Najnowsi Patroni
Ryzyko
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.