Związek przyczynowo-skutkowy dzieje się teraz!

Obrazek posta

W pierwszym liście piszę o tym, dlaczego tak wdzięczna jestem za hektolitry wylanych w Norwegii łez. Piszę też o buddyzmie i o związku przyczynowo-skutkowym, który nauczyłam się wyłapywać w momencie, gdy pojawia się lekcja. To pozwala zaoszczędzić masę czasu na niepewności, lęki i gdybanie.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

List o świadomości i obserwacji
List o wnioskach przy okazji pełni, o nie-wierze w ludzi i chęci zemsty
List o bolsenych wydarzeniach, które na zawsze odmieniają tok myślenia i pozwalają zrozumi...