Mam na imię Zbigniew jestem entuzjastą wolnych i otwartych licencji, a moją pasją jest mapowanie w projekcie OpenStreetMap. Robię to od sierpnia 2009 roku i nieskromnie mogę powiedzieć, iż wysoka jakość danych OpenStreetMap w Polsce jest (między innymi) w dużej mierze moją zasługą.
Na początku swojej przygody z OpenStreetMap zajmowałem się głównie rysowaniem brakujących dróg. W tamtych czasach Polska na mapie OSM była "dziewicza" - były miejsca, gdzie nawet brakowało wyrysowanych dróg krajowych. Oczywiście, to już dawne dzieje - sieć komunikacyjna jest już od dawna wyrysowana, a przez ostatnie 3 lata zajmuję się mozolnym uzupełnianiem adresacji. I mogę powiedzieć, że ten etap zakończyłem sukcesem - od grudnia 2016 Polska w OpenStreetMap posiada wszystkie punkty adresowe (jest tego ponad 7,1 miliona adresów!). Teraz pozostaje tylko dbać o jakość i aktualność tych danych.
Dzięki temu, że dane z OpenStreetMap są kompletne, spójne oraz w miarę sensownie sklasyfikowane oraz darmowe, taki dla przykładu Yanosik zdecydował się na wykorzystanie ich do wyznaczania tras w swojej aplikacji. A i też wiele powiatowych komend Państwowej Straży Pożarnej korzysta z OpenStreetMap w swoich działaniach operacyjnych.
Kilka linków na dowód, że nie zmyślam:
Zorganizowałem również kilka konkursów mających na celu przyciągnięcie nowych osób do projektu. Oprócz tego staram sie aktywizować polską społeczność OpenStreetMap poprzez wskazywanie tego, co istotne.
Kiedyś poopowiadałem dla OSWorld.pl o OpenStreetMap, można ten materiał obejrzeć poniżej:
W OpenStreetMap zawsze jest coś do robienia. Oprócz wesołego rysowania kresek, potrzeba kogoś, kto zajmuje się monitorowaniem i naprawianiem błędów popełnianych przez początkujących maperów. Oprócz tego, temat na najbliższe lata, to mozolne nanoszenie granic administracyjnych poszczególnych wsi, żeby nawigacje korzystające z OpenStreetMap prowadziły jeszcze dokładniej i żeby ich użytkownicy nie lądowali w przysłowiowym lesie. I oczywiście, wspomniane już pilnowanie aktualności danych. Biorąc pod uwagę, że poświęcam temu projektowi swój cały czas wolny (właściwie, to robię przy tym na drugi etat), miło mi będzie, jeśłi ktoś doceni moją pracę.
Oprócz spędzania długich godzin przed ekranem komputera, zdarza mi się wyjść w teren i robić zdjęcia. Nie zamykam ich "w szufladze", a wrzucam do projektu Wikimedia Commons - oczywiście, również na wolnej licencji CC-BY. Żeby nie być gołosłownym, link do mojego profilu i galerii na Wikimedia Commons. Obecnie moją pasją jest fotografowanie starych budowli - zakładam, że za chwilę mogą one przestać istnieć, dlatego chcę uchronić je przed zapomnieniem.
Czasami wymaga to przedzierania się przez różne chaszcze... Na zdjęciu walący się budynek w Kamionce Dolnej
