Avatar użytkownika

Projekt Palmyra

Opcja wsparcia finansowego jest niedostępna!

O autorze

Nasz kraj jest pełen miejsc wartych pokazania. Nie tylko na zdjęciach!
Projekt, którego celem jest przenoszenie małych i większych obiektów, do postaci wirtualnej i udostępnianie jej on-line, bądź do druku 3d.

Witajcie!

Jestem Konrad. W odróżnieniu od wielu bardziej znanych twórców na Patronite, moja obecność w internecie nie datuje się na zamierzchłe czasy. Daleko mi do youtube'owych rekinów pokroju obecnych również na tej platformie Krzyśka Gonciarza, czy Quaz'a.

 

Uprzedzając pytanie: lepszego zdjęcia nie mam! :) To zazwyczaj ja stoję po drugiej stronie obiektywu.

 

Niczym Trollsky jestem "korporacyjnym zbiegiem". Aktualnie - na co dzień - zajmuję się analizą danych. Jednak "po godzinach" piszę bloga o ciekawych projektach oraz tworzę modele 3d (tajemna sztuka fotogrametrii się kłania).

 

Dakarowy Beduin. Oj natrudziłem się by dotrzeć do niego. Dzięki Darkowi Rodewaldowi udało się jednak! Dakarowy Beduin - natrudziłem się by go zdobyć zdjęcia do jego realizacji. Dzięki ogromne dla Darka Rodewalda za chęć uczestnictwa w projekcie!!!

 

Jeszcze za korporacyjnym biurkiem, walcząc z cyferkami oraz oporną materią ludzką z różnych stron świata, marzyłem o społecznym wymiarze swojej pracy. Tak, by jej rezultaty mogły przysłużyć się szerszemu gronu a nie wyłącznie "Organizacji". Dlatego kilkanaście miesięcy temu opuściłem mury korpo-żywicielki i zacząłem działać na własny rachunek.

 

Paparazzo w akcji. Nawet cała wycieczka Japończyków nie napstrykała tylu zdjęć, ile ja na potrzeby modelu..;)

Czym jest Projekt Palmyra?

Nazwa nie jest przypadkowa. Mieszkam aktualnie w Zamościu, zwanym też Perłą Renesansu. Syryjska Palmira natomiast - Perłą Pustyni. Różnica jest taka, iż Palmiry w takim kształcie, w jakim marzyłem ujrzeć już nie ma. Wojenny walec obrócił ją w stertę gruzów i nawet gdy nastroje w regionie się uspokoją, nie mam wielkich nadziei, że powróci do swej świetności.

 

Palmira to oczywiście wyłącznie symbol. Na świecie, ale też i w Polsce w wyniku kaprysów natury albo ludzkich działań rokrocznie znika wiele wspaniałych obiektów. Na przykład nie opłaca się ich remontować, do akcji wkraczają buldożery by ostatecznie w tym samym miejscu powstał supermarket. Albo niszczeją, gdyż nieświadomi ludzie traktują je jak elementy większego placu zabaw. Przynajmniej część z nich możemy jednak ocalić od zapomnienia, przenosząc w przestrzeń wirtualną.

 

Mały ale wielki - Niedźwiedź ze Ślęży

Niedźwiedź ze Ślęży

 

Projekt ten ma też służyć edukacji pokazując piękno detali otaczającego świata. Prezentować miejsca i obiekty, o których uczymy się w szkole ale rzadko widujemy nawet na fotografiach. Dawać możliwość odtworzenia najciekawszych z nich na drukarce 3d lub obrabiarkach CNC. Wbrew obiegowej opinii i narzekaniom, zamieszkujemy kraj pełen niezwykle malowniczych i ciekawych miejsc. Nie tylko pałaców i zamków ale mniejszych, bardziej przyziemnych, także współczesnych. Pokażmy je. Spójrzmy na nie z odmiennej, dookólnej perspektywy. Obudźmy ciekawość świata u starszych i młodych!

 

 

Po co Patronite?

Prowadzenie bloga wiąże się z pewnymi kosztami, jednak są one naprawdę drobne w porównaniu do tworzenia modeli 3d. Potrzeba do tego odpowiednio mocnego sprzętu, jak i software'u zdolnego podołać zadaniu prawidłowego złożenia w całość danych, którymi jest karmiony. Zebrane doświadczenie dowodzi, iż program, który świetnie modeluje teren, niespecjalnie może radzić sobie z modelem rzeźby bądź budynku . Aparat, który sprawdza się w codziennym foceniu, wykazuje niedostatki w zakresie pozyskiwania zdjęć na potrzeby fotogrametrii. By temu zaradzić, poszukuję funduszy na uzupełnienie warsztatu o narzędzia i licencje pozwalające stawić czoła projektom przyszłym, jak i kilku zaległym - odłożonym do archiwum przez słabość algorytmów oprogramowania.

 

 

Część planów jestem w stanie zrealizować w oparciu o obecnie posiadane zasoby, jednak dodatkowe fundusze popchnęłyby projekt na zupełnie nowe tory. Dzięki nim byłbym w stanie uzupełnić sprzęt, nawiązać współpracę z operatorami dronów, czy  wypuścić się dalej na poszukiwania obiektów do modelowania i opisania na blogu. Szczytem marzeń byłoby oczywiście uniezależnienie się od zewnętrznych kontraktorów i pozyskanie własnego sprzętu latającego, ale tu potrzebowałbym duuużżżego wsparcia. Czy to możliwe? Zobaczymy :)

 

Więcej o projekcie znajdziecie też tutaj: http://projektopedia.blog.pl/projekt-palmyra/

 

Zrealizowane modele są gotowe do oglądania na moim sketchfab'owym profilu: https://sketchfab.com/agisense

 

A! Gdy zerkniecie do galerii poniżej, znajdziecie nieco grafik z modelami zrealizowanymi, rozpoczętymi lub czekającymi na lepsze czasy i software. To Wy możecie sprawić, że one wszystkie ujrzą światło dzienne!

Dziękuję!