Avatar użytkownika

Wojciech Andrzejewski

Opcja wsparcia finansowego jest niedostępna!

O autorze

Wojtek Andrzejewski. Muzykoterapeuta, perkusista, dziennikarz. Akademia Muzyczna w Łodzi. Wydawca.

Cześć!

Nazywam się Wojtek Andrzejewski. Od 1997 roku gram na perkusji, a od 2008 roku dzielę się swoją wiedzą i pasją z tymi, którzy tego ode mnie oczekują.

Skończyłem studia muzykoterapeutyczne w Akademii Muzycznej w Łodzi, ponieważ w 2013 roku dowiedziałem się, jak wielki wpływ na nasze zdrowie, życie i kondycje psychofizyczną może mieć muzyka. Od 2017 roku na różne znane bliskiej mi nauce sposoby, poprzez zabawę z perkusją, pomagam ludziom. W każdym wieku. Specjalizuję się w terapii wypalenia zawodowego pracowników umysłowych oraz wspieram procesy psychoterapeutyczne w terapii uzależnień. Posługuję się metodą PROVOCARE, której siłę w postaci fuzji humoru i zwykłej miłości do drugiego człowieka, poznałem kilka lat temu.

Organizuję muzykoterapeutyczne spotkania Drum Circle w mojej Najmniejszej Szkole Perkusyjnej w Łodzi Drum-room.pl. Uczę grać na perkusji, a gdy trzeba - rozmawiam z podopiecznymi o życiu i sprawach w nim.

Choć moim głównym "konikiem" jest praca z ludźmi i ich nastrojami, zdarza się, że od czasu do czasu z kimś gram. Jak na muzyka przystało. W 2012 roku miałem przyjemność, radość i zaszczyt pracować z Wojtkiem Baranowskim, na długo zanim wszystkie stacje radiowe zaczęły grać jego fantastyczną muzykę. Jestem współtwórcą i byłym perkusistą różnych łódzkich formacji rockowych, a także muzykiem ulicznym. To ostatnie, czyli streetart, od niedawna pasjonuje mnie najbardziej, ponieważ sztuka powinna być dostępna dla wszystkich. Nie tylko dla ludzi, których na nią stać. Gdy tylko czas pozwala, staram się wychodzić z maleńkim zestawem perkusyjnym na ulice mojego miasta i grać.

Drugą nogą lub komorą serca, mniej więcej też od Millenium, jestem dziennikarzem. Swoją przygodę z pisaniem rozpocząłem od redakcji ANGORY, w której zakochałem się najpierw jako nastoletni czytelnik, a poźniej - jako absolwent zawodowego studium dziennikarskiego, autor. W ciągu dwóch dekad zderzyłem się z pracoholizmem w mediach, pracując dla kilkunastu redakcji na raz. Dzięki temu wiem dziś, jak pomagać perkusją ludziom z podobnym problemem. ANGORĘ kocham do dziś, i pracuję już tylko dla niej.

Zdecydowałem się poprosić Patronów i Patronki o wspieranie mojej Najmniejszej Szkoły Perkusyjnej w Łodzi, gdyż bardzo chciałbym rozwijać aktywniej muzykoterapię oraz wdrożyć w swojej szkole działania, które przewyższają moje aktualne możliwości finansowe. Najdrobniejsze gesty wsparcia będą dla mnie i moich podopiecznych bardzo cenne.