Nawet nie wiesz, jak bardzo jestem zdziwiony. Wdzięczny też, ale przede wszystkim zdziwiony, że jestem wynagradzany za coś, co lubię robić na tyle, że robiłbym to za darmo, a pewnie i za dopłatą.

Dziękuję.

Bardzo, bardzo dziękuję.

W dowód wdzięczności wyślę Ci wszystkie moje teksty w formie ładnego pliku PDF, dodatkowo opatrzone oryginalnymi ilustracjami autorstwa mojego ojca i być może dziadka (on może zapomnieć, więc nie ma gwarancji xD)

Jejku, te kwoty zaczynają się robić astronomiczne, na pewno chcesz to zrobić?

Jeśli tak, to jestem w ciężkim szoku.

W zamian, poza wszystkimi nagrodami za niższe progi, będzie Ci przysługiwać 10% zniżki na wszelkich giełdach i innych formach sprzedaży "oko w oko"

To już zupełna przesada.

Poza wszystkimi fantami z niższych progów, będzie Ci przysługiwał 10% rabat na wszelkie produkty, które oferuję.

Wow.

Nie mam już pomysłów na mrówkowe rzeczy, aczkolwiek coś tam kojarzę w kwestii przecinków, składni i całej masy innych, nudnych rzeczy, które robią miło czytelnikowi. Jeśli masz potrzebę ufajnienia jakiegoś tekstu, swojego bloga, reklamówki, innej krótkiej formy, to mogę rzucić na to okiem i nieśmiało zasugerować kilka kosmetycznych zmian.

Jestem onieśmielony.

Poza wszystkimi fantami z niższych progów, co miesiąc wyślę Ci coś fajnego i nie wirtualnego. Nie jestem jeszcze pewien co, więc będę miał do Ciebie kilka pytań