Mierzmy w księżyc, jeśli nie trafimy, to i tak wylądujemy między gwiazdami. Sam nie wiem co wymyślić dla tak wspaniałych i hojnych mecenasów. Oczywiście profity z każdych poprzednich progów plus, powiedzmy, materiały niepublikowane, "z kuchni" tworzenia, zabawne pomyłki, wpadki, odrzucane duble. Może być? No chyba że jeszcze jakieś specjalne życzenia, to oczywiście można do mnie napisać i obgadamy sprawę.