Na paliwo, tak jak w przypadku 10 zł. Dzięki tej kwocie, mogę pojechać kilka kilometrów poza miasto. W przypadku astrofotografii muszę jechać minimum 3 kilometry w jedną stronę, a najlepiej znacznie dalej, by unikać łuny miast i miejscowości, więc każda złotówka się liczy. Takich wyjazdów w miesiącu mogę mieć kilka, w zależności od pogody. Jeśli nie jest to astrofotografia, to także jest to podróż w poszukiwaniu ciekawych miejsc, minimum 15 kilometrów w jedną stronę, a czasami znacznie dalej.
W podziękowaniu, co miesiąc wspomnę o Twoim wsparciu w specjalnym poście na Facebook-u oraz przy każdym zdjęciu.