Przyjmuję z godnością, bo wiem jak ciężko odmówić sobie pokusy wydania takiej kasy na niezdrowe żarcie. Nie wiem na co to wydam, ale prawdopodobnie postawię sobie na półce wielką świnkę skarbonkę i pozbieram na coś, co przyda się, by tworzyć jeszcze lepsze materiały. Oczywiście świnia zostanie wytatuowana Twoim imieniem tak bym zawsze pamiętał kto kupił mi mikrofon czy kamerę. Albo teleskop niezbędny do przeczesywania wszechświata w poszukiwaniu nowych informacji ze świata zdrowej diety. A jeśli chcesz bym nagrał coś w temacie, który szczególnie Ciebie interesuje i w sensowym stopniu koresponduję z tym, czym się zajmuję - wiesz gdzie mnie znaleźć.