To dużo dla mnie znaczy, jeśli decydujesz się wykroić ze swojego budżetu pół stówki na rzecz ekologicznego ogrodnictwa i przydomowej produkcji jedzenia. Raz w roku zaproszę Cię na specjalne spotkanie dla patronów - a jakże - w moim ogrodzie. W podziękowaniu skontaktuję się z Tobą osobiście i zastanowimy się, jak mogę Ci podrzucić jakiś drobiazg z mojego gospodarstwa. Może warzywa, owoce, sadzonki, jajka? Na pewno coś znajdziemy!