Dziękuję, za 50 złotych możemy nalać do baku tyle benzyny, żeby zdążyć pojechać do sądu, urzędu i odwiedzić starszą panią, która ma trudności z poruszaniem się (przeciętnie przejeżdżam po mieście 100 km dziennie).
Każdy, kto wpłaci taką kwotę, ma prawo zadać mi temat najbliższego felietonu.
*temat musi być - co naturalne - wspólnie uzgodniony i potwierdzony!