Od 20 lat wraz z grupą wolontariuszy udzielam nieodpłatnie pomocy prawnej i wszelkiej innej ludziom pokrzywdzonym, bezradnym, słabym. Działania te prowadzę w ramach Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. Nasza pomoc jest na tyle skuteczna, że wciąż rośnie liczba osób, które o nią proszą.
Pojawił się więc pomysł stworzenia instytucji Społecznego Rzecznika Praw Obywatelskich (https://www.facebook.com/spolecznyRPO). Z całego kraju zgłaszają się wolontariusze. Musimy ich szkolić, koordynować, uczyć naszej metody pomagania.
To, co zaczęło się jako działalność społeczna, stało się nie tylko pasją, ale i pełnoetatowym zajęciem. Kiedy wiesz, jak pomóc; kiedy wiesz, że możesz kogoś ocalić - bardzo trudno jest odmówić, bo to jakby skazać człowieka na klęskę i poniewierkę. Praca Społecznego Rzecznika Praw Obywatelskich zajmuje mi już tyle czasu, że zostaje go niewiele na pracę zarobkową. Dlatego po wielu wahaniach zdecydowałem się poprosić Was o wsparcie - o to, żebyście kupili mi czas, który będę mógł poświęcić dla innych.
