DZIĘ-KU-JĘ!
To już naprawdę solidny zastrzyk!
Za sprawą takich jak Wy, mogę planować swoją działalność, myśleć o tym, by pójść także w inne formy aktywności (hosting, abonamenty w agencjach fotograficznych, subskrypcje prasowe, dobrej jakości sprzęt - to wszystko wymaga nakładów).
Drodzy Patroni:
➤wymienię Was z imienia i nazwiska przynajmniej raz w tygodniu pod opublikowanym na blogu bezkamuflazu.pl tekstem oraz w jego facebookowej odsłonie.
➤pozostanę do Waszej dyspozycji w kwestii pytań i wątpliwości związanych z okołowojenną tematyką - za pośrednictwem zakładki "Komentarze".
➤"uwiecznię" Was też w podziękowaniach zawartych w książkach, które dzięki Waszemu wsparciu powstaną.
➤to z Waszego grona wybiorę "beta-testerów" nowej książki - i kolejnych. Pre-recenzentów jest zwykle kilku - i tego nie da się przeskoczyć. Całej reszcie zatem będę wysyłał próbkę w postaci pojedynczego rozdziału - w ramach podziękowań, w dowód zaufania, z prośbą o opinie, które być może zaważą na ostatecznym kształcie książki.
➤A jak wyruszę w kolejną trasę autorską, promującą nowe wydawnictwo, wyląduję w Waszym mieście - to zapraszam na piwo! Albo kawę :)