Dzięki! Przekazując mi taką kwotę, dajesz mi bardzo miłe poczucie, że doceniasz mój wysiłek! Ta dźwięcząca moneta, wrzucona do mojego wirtualnego kapelusza, sprawia, że z jeszcze większym zapałem zabieram się do pracy!

Dziesięć złotych? To już całkiem sporo! Osobiście znam dużo sposobów, żeby zmarnować tę kwotę, Ty zaś postanowiłeś podarować ją mnie! W zamian zostajesz oficjalnie patronem moich filmów, zaś Twoje imię lub nick oficjalnie widnieje na planszy „Podziękowania dla moich patronów”, widocznej po każdym z nowo nagranych filmów.

Czy jesteś pewny, że nie wolisz kupić za tę kwotę dyniowego latte z kawiarni albo najnowszej powieści Stephena Kinga? No cóż, jeżeli twierdzisz, że nie, to nie mam zamiaru się bronić… Co mogę zaoferować w zamian? Otóż co miesiąc spośród osób, które zdecydują się na wsparcie w tej wysokości, będę losował książkę–niespodziankę z życzeniami ode mnie. Będą one także wymienione w napisach do moich filmów. Do tego zaproszę Cię do specjalnej grupy na Facebooku.

Cóż mogę rzec? Może tylko: wow! Decydując się na wsparcie w tej wysokości, możesz spotkać się ze mną osobiście (Lublin) lub na Teams/Zoom/Skype/Hangout na godzinne (60 minut) konsultacje. Olimpiada Filozoficzna, matura, egzamin? Damy sobie radę! Mogę również – zamiast spotkania – sprawdzić Twój esej albo próbną maturę (do 5 stron – 9 000 znaków). Jako redaktor w wydawnictwie, umiem to zrobić profesjonalnie. Do tego dochodzi członkostwo w tajnej grupie, udział w losowaniu książki i pojawienie się w napisach końcowych!

Nie wiem, czym sobie zasłużyłem, żeby obdarowywać mnie taką kwotą, ale jestem więcej niż wdzięczny! Aby tę wdzięczność unaocznić, pozwolę Ci wybrać temat i format jednego z nadchodzących odcinków. Interesuje Cię jakaś filozoficzna kwestia? Za tę kwotę omówię ją dla Ciebie, podając na początku Twoje imię jako oficjalnego patrona. Zastrzegam sobie, że przygotowanie materiału może potrwać do trzech miesięcy, w zależności od stopnia skomplikowania. Uwaga: nie przyjmuję ofert od autorów/wydawców, którzy chcieliby promować swoje książki. Do tego jesteś w tajnej grupie patronów i bierzesz udział w losowaniu książki-niespodzianki.

Być może dostałeś duży spadek od dziadka albo wygrałeś na loterii… W każdym razie nie mnie oceniać, co robisz ze swoją fortuną. Jeżeli chcesz mnie wesprzeć taką kwotą, to ja w zamian poświęcę Ci pięć godzin (300 minut) swojego czasu. Jeżeli chcesz się solidnie przygotować do matury albo zależy Ci, żebym coś szczegółowo wyjaśnił – proszę bardzo! Spotykamy się w Lublinie albo na Teams/Zoom/Skype/Hangout. Mogę również – zamiast spotkania – sprawdzić merytorycznie i redakcyjnie Twoje dowolne teksty o łącznej objętości 20 stron – 36 000 znaków. Do tego wystąpisz w napisach do moich filmów, dostaniesz dostęp do zamkniętej grupy i weźmiesz udział w losowaniu książki-niespodzianki!