50 złotych to 43 lari, za taką kwotę można w Telavi zamówić 71 chinakli, słowem podarować ogrom sobie przyjemności sobie i przyjaciołom - jak wielu? To zależy - od smaku, ale mówi się w Gruzji, że chinakli nie jest dla głodnego, bo jakbyś nie był syty, są tak pyszne, że kilka zawsze się zmieści... Dość powiedzieć, że rekordzista z Napareuli, Giorgi - będą tamadą na weselu zjadł ich 100, do dzisiaj mieszkańcy wioski wspominają to wydarzenie, a gdy chcą opisać o jakim Giorgi mówią (a to imię w Gruzji bardzo popularne ) rzekną: no, wiesz - Gio, ten który zjadł 100 chinkali !
Dla wszystkich którzy zdecydują się na wsparcie w takiej kwocie - ulepimy chinkali w Napareuli.