WIELKA POMOC
Yyyy, no ten próg, jest progiem, którego propozycję dostałam w pewien jesienny wieczór, leżąc pod kocem, płacząca, śmierdząca, w piżamie w renifery...
Ja oprócz działalności na rzecz zwierząt, która kosztuje mnie dużo również emocjonalnie, mam też życie poza tym. Z którym nie do końca i nie zawsze się zgadzam i sobie radzę...
Bo wiecie, życie bywa zaskakujące i można się zaskoczyć źle - i taka też byłam tego wieczora. Ale można się zaskoczyć też dobrze - i taka też byłam jedną rozmowę później, tego samego wieczora!! Sinusoida wrażeń.