Ano czas. Sponsoring nieco słabo brzmi - bo kojarzy się z wtykaniem do vloga reklamy pierogów, nawozu rolniczego, albo kupowaniu jeansów za... no właśnie. Wybrałem więc Patronite - zresztą, za Waszymi namowami! Chcesz rzucić piątaka, bo podoba Ci się to co robię? Rzucaj :D

Hm..TERAZ! Ale jak zwykle, robię wszystko po swojemu. Więc - w progach nie będzie nagród, obietnic dopisania do listy Patronów, etc. Mam wrażenie, że jeśli ktoś z Was chce rzucić dychę na MocnegoVloga, to nie robi tego dla nagród czy fejmu.

Po prostu - podoba Ci się to co robię, dobrze ogląda Ci się wypociny z mojego życia i akurat masz ochotę przekazać mi Mieszka I. Tak po prostu! I tak po prostu - wielkie dzięki. Ciekawy z Ciebie człowiek, jeśli jesteś gotów podzielić się domowym budżetem z gościem z Internetów ;)

Cóż, przyznaję się bez bicia. Mam nadzieje ze za 2 dyszki zjem w Twojej intencji coś dobrego na drugim końcu świata. No właśnie, podobają Wam się vlogi z wypraw - Wasze patronaty złożą się na budżet kolejnej podróży. Relacja - oczywiście - trafi do Was na vlogu!

To oczywiście nieprawda, bo wszyscy wiedzą, że jestem neurochirurgiem, pracującym w Ministerstwie Oświaty. Tylko dzięki ministerialnym układom i przekupstwom, wokół Vloga udało się zgromadzić prawie 150 tysięczną społeczność!

Jednak za sprawą lobbystów związanych z VooDoo, straciłem przywileje i stanowisko. Musze uciekać do Chin - Twoja stówa jest więc na wagę złota. Chwała Ci!

Czuję się
PIŃCEST ZŁOTY, PIĘKNY KAWALERZE!

Jeśli ktoś będzie na tyle szalony, żeby wybrać ten próg - niech ma się na baczności. Odwiedzę Cię z kamerą i będziesz się musiał tłumaczyć, co do cholery Tobą kierowało - oczywiście, o ile życzysz sobie takiego spotkania!

Najlepiej napisz do mnie, jeśli chciałbyś się spotkać - ustalimy od razu wszystkie szczegóły.