No i cyk. Jesteśmy w progu dla prawdziwych szaleńców. Tutaj aż ciężko mi napisać "Dziękuję", by to oddało co czuję, ale naprawdę wielkie, wielkie dzięki!
Oferuję to co wyżej, a dodatkowo raz w miesiącu pieczemy z Martą kruche ciastka kakaowe i wysyłamy Ci paczkomatem (tylko na teren Polski).
Co więcej na liście patronów będziesz podpisany jako "Patron Wyróżniony", a dodatkowo raz na jakiś czas - tu też zależnie od Waszego czasu - zorganizuję specjalne spotkanie w Warszawie tylko dla patronów z tego progu, na kameralne planszówkowanie, przy dobrym jedzonku i napitku na neutralnym terytorium