Tyle kosztuje guma arabska w granulkach- to żywica, którą zjadamy np. w mentosach i cukierkach, a którą w pracowni używamy by zablokować powierzchnię na zatłuszczenia. Dziękuję Ci bo ta paczuszka żywicy znaczy dla mnie więcej niż paczka żelek. Dzieląc się ze mną otrzymujesz dostęp do newslettera o tajnikach alchemii litografa, skany najstarszych zapisków zdobyty w Niemczech i treści, których nigdzie indziej nie publikuję.
Dziękuję Ci.

To cena trzech akruszy papieru bawełnianego 220 g, na którym najczęściej drukujemy w pracowni. Papier ten jest najwyższej jakości, bezkwasowy i bezklejowy. To tutaj zaczyna się przygoda ze szlachetnością technik druku. Żeby móc poczuć to, otrzymasz ode mnie listowną przesyłkę z pocztówką drukowaną olejową farbą na tym właśnie papierze. Jestem w stanie wydrukować takie artefakty dla maksymalnej ilości 30 osób w miesiącu.
Dziękuję Ci.

To cena 500g magnezji, używanej do skracania farby litograficznej. Dzięki niej każda odbitka wychodzi takiej samej jakości, kamień nie zatłuszcza się mechanicznie. Jakość się liczy- wykonania grafiki i zaangażowania w dobór najlepszych materiałów. Celując w jakość otrzymujesz dostęp do newslettera o tajnikach alchemii litografa, skany najstarszych zapisków zdobytych w Niemczech i treści, których nigdzie indziej nie publikuję ale także comiesięczną przesyłkę listowną z pocztówką wydrukowaną w tej technice. Może się uzbierać niezła kolekcja!
Dziękuję Ci.

To cena 2 kg czarnej farby drukarskiej. Farba litograficzna powstała ponad 250 lat temu, jej baza była wtedy sadza i olej. Obecnie firma ma dużo większy asortyment, ale tradycja jej wciąż przypisywana jest odkryciu litografii przez Alojzego Senefeldera. Dziękuję Ci, że właśnie klikając w ten próg kupujesz dla pracowni taką puszkę farby. Stajesz się Mecenasem Sztuki, czyli możesz wskazać we wiadomości prywatnej instytucję (szkoła, fundacja, festiwal), dla której raz w roku przeprowadzę darmowe warsztaty graficzne dla grupy 15 osób, a dodatkowo raz w roku otrzymasz ode mnie artystyczną przesyłkę.
Dziękuję Ci.

To cena 2 l terpentyny, a ona jest w pracowni litografii niezbędna. Czyścimy nią kamienie w procesach trawienia, czyli zapamiętywania rysunku. Dziękuję Ci, że właśnie klikając w ten próg kupujesz ją dla pracowni. Stajesz się Mecenasem Sztuki, czyli możesz wskazać we wiadomości prywatnej instytucję (szkoła, fundacja, festiwal), dla której raz w roku przeprowadzę darmowe warsztaty graficzne dla grupy 15 osób, a dodatkowo Ty otrzymasz ode mnie co miesiąc artystyczną przesyłkę.
Dziękuję Ci.