To bardzo hojne z Twojej strony. Na pewno było wiele rzeczy, na które mogłeś przeznaczyć te pieniądze. Wybrałeś naszą misję w Andach. Dziękuję z całego serca. Okazało się, że limit 50 złotych szybko się wyczerpał, a edycja ilości limitów jest niemożliwa, to ponawiam raz jeszcze próg piędziesięciozłotowy - i do tego ze zniżką :P. Dla Patronów, którzy zadeklarowali tak sporą sumę raz w roku chciałbym przesłać drogą pocztową drobny peruwiański upominek (proszę się nie zdziwić jeśli stempel pocztowy będzie z Polski, ale poczta w Peru to długa opowieść. Może nie będzie to złoto inków czy jajo kondora ale postaram się aby i tak upominek sprawił przyjemność. Jeśli wyrazisz zgodę twoje imię i nazwisko będzie także umieszczone w ramach podziękowań w moich wideo-publikacjach na kanale Panarion. Może nie powstają one regularnie, ale niech to będzie dla mnie motywacją do częstszego spotkania z obiektywem i apologią chrześcijańską. Raz w miesiącu ofiaruję za Ciebie i innych Patronów MSZĘ ŚWIĘTĄ, a każdego dnia moją pamięć na modlitwie . A Jako podziękowanie takie bardziej "fizyczne" chciałbym Ci również każdego miesiąca wysłać drogą mailową trzy zdjęcia które uchwyciłem na tym kontynencie z krótką refleksją, opisem bądź cytatem. Co ty na to?
