Każdy nasz podopieczny to inna historia, inne powody obecnego stanu rzeczy. Wszystkich jednak łączy jedno: utrata godności, którą staramy się przywrócić. Pomagając im, często wysłuchujemy wiele opowieści, że okna nieszczelne, że syn się nie interesuje, że zimno w domu, że sąsiadka pomaga i robi kanapki, że cukrzyca i nadciśnienie, a nawet, że od 4 lat ktoś nie wychodzi z domu, bo schody...
Starsze ubogie osoby nie mają zaspokojonych podstawowych potrzeb. Żyją poniżej minimum egzystencji, co sprawia, że oszczędzają na jedzeniu. W swoich starych domach nie mają wody, łazienki, toalety, kuchni, a czasem nawet prądu. Ich życie często pozbawione jest godności. Żyją z dnia na dzień bez nadziei na lepszą przyszłość, często przygniecione ciężarem depresji, zapomniane przez świat...
Pani Wiesia, którą widzicie na zdjęciu, jest starszą panią aż nazbyt pogodną, jak na to, co przyniosło jej życie. Jej dom na skraju wioski trudno było nazwać domem, a warunki zamieszkania – ludzkimi. Brak bieżącej wody, ogrzewania, łazienki i toalety, stara instalacja elektryczna… Pani Wiesia jest osobą dotkniętą poważną niepełnosprawnością, wada kręgosłupa ogranicza jej zdolność poruszania.
Dla Pani Wiesi godność to możliwość umycia się w ciepłej wodzie, skorzystania z toalety, przygotowania ciepłego posiłku. Uwłaczające godności warunki życia Pani Wiesi były wręcz szokujące. Udało nam się zaadaptować dwa pomieszczenia na łazienkę i kuchnię, doprowadzić wodę i ogrzewanie oraz wymienić nieszczelne okna.
Takich historii możemy opowiedzieć dużo więcej. O Pani Bogusi, która w pożarze straciła swój dom. O Panu Andrzeju, który jest osobą ociemniałą i nie ma łazienki, a jego warunki tak go zawstydzają, że prosi aby nie pokazywać zdjęć z jego domu. O Pani Krysi, której dom jest niebezpieczną pułapką. Czy o Panu Mirku poruszającym się na wózku, dla którego wyzwaniem jest pokonanie kilku schodów, żeby wyjść z domu. Oni wciąż czekają na pomoc...
Co robimy:
> wykonujemy remonty domów i mieszkań
> dostarczamy bezpłatne posiłki
> robimy zakupy
> udzielamy nieodpłatnej pomocy prawnej
> załatwiamy nieodpłatnie sprawy urzędowe
> piszemy pisma w imieniu podopiecznych
> świadczymy pomoc pieniężną
> pokrywamy koszty leczenia
> a czasem po prostu trzymamy za rękę i jesteśmy wtedy gdy potrzeba :)
W Fundacji Dignum uważamy, że godność należy się każdemu, tak jak ciepły posiłek każdego dnia. Dla naszych podopiecznych kontakt z wolontariuszem to często jedyny kontakt z drugim człowiekiem i jedyne ciepło, na jakie mogą liczyć.
Każdego dnia walczymy o przywracanie im godności i sprawienie, żeby na ich twarzach zagościł uśmiech. Wszystko to jednak wiąże się z koniecznością ponoszenia wydatków. Dlatego chcemy Cię prosić o wsparcie. Dołącz do nas, wpłać darowiznę na naszą zbiórkę, a my zajmiemy się resztą.
Czy wiesz, że ponad 9 mln Polaków to ludzie starsi, po 60 roku życia, do 2050 roku ma być ich 14 milionów.
Szacuje się, że około 2 mln osób starszych wymaga pielęgnacji, pomocy medycznej czy stałej opieki.
Aż 1 mln starszych osób nie ma łazienki czy spłukiwanego ustępu lub dostępu do bieżącej wody, lub wszystkiego razem. Samej łazienki nie posiada 350 tys. starszych osób!! To jest jedno duże miasto. 3 mln starszych osób cierpi z powodu barier architektonicznych utrudniających im dostęp do mieszkania.
Najnowsi Patroni
