Ratunek dla drewnianego zabytku z XVII/XVIII wieku - dom dla 7-osobowej rodziny

Nadal można odkryć skarby architektury drewnianej ukryte pod eternitem i cementowym tynkiem. Dom w Markusach na Żuławach od roku czeka na rozbiórkę. Właściciele borykający się z wieloma rodzinnymi tragediami, mimo że uzyskali pozwolenie chcieliby, aby budynki, które nie są wpisane do rejestru przetrwały. Budynek usytuowany jest w centrum wsi i otoczony budynkami współczesnymi, które zaburzyły dawny, harmonijny krajobraz architektoniczny. Po wstępnych badaniach obiektu stwierdziliśmy, że mamy do czynienia z budynkiem XVIII lub nawet XVII-wiecznym, lecz przekształconym i oszpeconym zmianami wprowadzonymi w XX wieku. Mimo to nadal prezentuje wartości, takie jak unikatowy, jeden z niewielu zachowanych w Polsce komin sztagowy, czyli drewniano-gliniany, tapety z XIX wieku, oryginalna XVIII lub XVII-wieczną konstrukcję więźby i budynków gospodarczych. 

Chcemy ochronić zabytek poprzez jego przeniesienie do wsi położonej 10 km od oryginalnego miejsca, do wsi Topolno Małe, gdzie translokujemy pozostałe zabytki w zarządzie Fundacji. Po wykonanej konserwacji i remoncie zespół zostanie wpisany do rejestru zabytków i udostępniony 7-osobowej rodzinie, która do dyspozycji otrzyma również 5 ha gruntów i będzie pracować przy kolejnych pracach Fundacji. 

Kwota 550 000 zł pokryje koszty dokumentacji, demontażu i remontu budynku w nowym miejscu. Zabytek to zespoł budynków o całkowitej kubaturze ok. 2500 m3. Kosztorysowa wartość prac to ok. 2.200.000 zł. Wyłącznie dzięki użyciu dużego zaplecza materiałowego i warsztatowego Fundacji możliwe jest wykonanie tak dużego remontu za 1/4 wartości kosztorysowej.