Jak to się wszystko zaczęło?
„A może byśmy zrobili aplikację dla branży logistycznej? Ty znasz branże, ja znam programowanie - wystarczy fajny pomysł, a klienci sami się znajdą”.
Tak na początku roku 2018 zaczęła się historia Loggy - startupu z branży logistycznej. Startupu który miał zmienić sposób komunikacji pomiędzy spedytorem a kierowcą. Dumnie nazwaliśmy to „Platformą komunikacyjną przeznaczoną dla branży transportowej”.
Weszliśmy w to pełną parą. Po 20 miesiącach mieliśmy gotowy produkt. W żadne MVP nie chcieliśmy się bawić. Nasza aplikacja miała wszystko! No dobra, prawie wszystko, bo brakowało nam klientów. Kompletnie nie mogliśmy zrozumieć dlaczego.
W tym momencie doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy więcej kasy na reklamę oraz na kolejne featery. Ale skąd wziąć kasę? Od inwestora.
To był moment zwrotny. Podczas przygotowania pitch decku, okazało się, że w sumie to my za bardzo nie rozwiązujemy żadnego większego problemu.
Nasze rozwiązanie wpisywało się bardziej w kategorie „enhencment” aniżeli „gamechanger”. Podobny feedback dodaliśmy też od inwestorów.
To był rok 2021 - byliśmy mocno zaangażowani w życie zawodowe poza Loggy, więc musieliśmy przełknąć porażkę i uznać, że nasz projekt raczej rewolucji w branży logistycznej nie zrobi.
Zostawiliśmy przy życiu tylko poboczny projekt, który powstał w celach czysto marketingowych - darmowy planer załadunku. Miała to być prosta alternatywa dla płatnych narzędzi a jednocześnie furtka do pozyskiwania klientów dla naszej rewolucyjnej platformy komunikacyjnej. Z racji, że platformy już nie było a sama aplikacja była dostępna bez rejestracji - uznaliśmy, że możemy ją rozwijać hobbystycznie bez większych planów na jej monetyzacje.
Projekt z racji, że miał mnóstwo niedociągnięć i bardzo ograniczony zakres funkcjonalności początkowo cieszył się małą popularnością - ale miał jedną przewagę. Był dostępny bez rejestracji. Wyciągnęliśmy wnioski i postanowiliśmy posłuchać naszych użytkowników. Dzięki możliwości pozostawienia sugestii zebraliśmy potężny feedback oraz backlog featerów, których potrzebowali nasi użytkownicy.
Powoli, krok po kroku wprowadzaliśmy kolejne większe bądź mniejsze ulepszenia. I nie będę ukrywał - to sprawiało nam największą satysfakcje - słuchanie użytkowników, reagowanie na ich potrzeby oraz nagroda jaką były statystki użycia nowych funkcji.
W 2024 z naszej aplikacji korzystało 28k unikalnych użytkowników. Projekt nadal rozwijamy po godzinach budując jednocześnie wokół niego społeczność. A co przyniesie przyszłość? Na ten moment wiemy tylko, że rewolucji w branży logistycznej nie musimy robić aby dostarczać wartość dla użytkowników.
