Pomaganie
"Tak, potrafimy chodzić po puszczy tak po prostu. Lęk już mi minął. Dużo dały mi te moje studia podyplomowe. Dzięki nim mogłam sobie wszystko poukładać, wiem, jak wrócić do tej równowagi, żeby móc normalnie funkcjonować i pomagać. Wchodzę do puszczy z ogromną przyjemnością. Oczywiście, jeśli słyszę strzały, to jest to coś nieprzyjemnego. Zawsze staram się mieć przy sobie: folię termiczną, rękawiczki, dodatkową wodę... Wiem, jak - w razie potrzeby - szybko zareagować, jak działać."
Bardzo poruszająca rozmowa z Elizą i Rafałem Kowalczykami z Białowieży. O unikatowości puszczy, o patrzeniu z czułością na świat przyrody przez migawkę aparatu, o teraźniejszości i przeszłości kryzysu humanitarnego na granicy Polski i Białorusi. Opowiadając najtrudniejsze szczegóły pracy ratownika równocześnie formułują uniwersalne credo człowieczeństwa.
Link do rozmowy z Elizą i Rafałem ⬇️
https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,31943793,cialo-afganczyka-znalezlismy-po-miesiacu-poszukiwan-plakalem.html#S.TD-K.C-B.1-L.1.duzy
⬇️ Możecie nas wspierać!
Nest bank 51253000082012108090120001
Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne
Trwa ładowanie...