Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Martin Lechowicz w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyCześć!
Jestem Martin Lechowicz i opowiem wam jak to było.
Najpierw byłem programistą.
Potem nagrywałem podcasty. Pierwszy, "Masa Krytyczna", to były kompletne bzdury. Inny, "Koczowisko Dekadencji" przerodził się w radio KonteStacja.
W międzyczasie okazało się, że piosenki, które od 20 lat składałem, ludziom się bardzo spodobały. Trochę mniej spodobały im się książki, bo książka wymaga więcej wysiłku. Ale i tak "Droga wojewódzka 666" była na liście bestsellerów, a wydana chałupniczo "Teoria Portali" sprzedała się w wersji na Kindle w paru tysiącach sztuk.
Ale wcześniej powstał Odwyk.
Ten projekt okazał się najbardziej wartościowy ze wszystkiego. Odwyk to był po prostu podcast na temat, którego w Polsce zwykły człowiek nie tknie - o Biblii i Bogu. Prowadzę go już ponad 15 lat.
Z jakiegoś powodu większość ludzi kiedy słyszy "Biblia", widzi kościół. Niepotrzebnie. Biblia to książka, nie kropidło, a Bóg to osoba, nie budynek. Można czytać Biblię nie mając nic wspólnego z żadnym kościołem.
Dlatego nie widzę nic dziwnego, żeby o Biblii i o Bogu rozmawiać poza kościołem, zwyczajnie i zwyczajnym językiem. Odwyk to program informacyjny i edukacyjny, nie "nawracający". I bardzo ludzki: lubimy jeść, pić, cieszyć się życiem. Czasem ktoś sobie zaklnie. Mamy dużo przyjaciół, nie wykluczając gejów i ateistów. Gorszymy więc współczesnych faryzeuszy na prawo i lewo.
Ludzie mówią, że Odwyk to jedyne miejsce w polskojęzycznym Internecie, gdzie można pogadać o Bogu po ludzku. Nie wiem czy to prawda, nie znam całego Internetu. Ale to możliwe.
Na Patronite jestem z Odwykiem od zimy 2016 roku.
Co to zmieniło? O, sporo. Dzięki stałemu wsparciu patronów zamiast żyć od odcinka do odcinka, mogę robić większe projekty i planować na miesiące i lata. Przez lata współpracy z Patronite wyrastały nowe eksperymenty: serwis po angielsku, blog PoLudzku.com, strona z wyzwaniami, audycja z quizami, letnie OdwykCampy a ostatnio tworzenie gier. Mogę tak eksperymentować dlatego, bo kiedy mam budżet to mogę więcej ryzykować.
Ci, którzy znają mnie z książek, piosenek, komiksów czy filmików, pewnie się zastanawiają: to co, teraz już tylko Odwyk?
Wcale nie, nie tylko.
Moją pasją jest generalnie edukacja, a filozofią życia jest kompletny nieprofesjonalizm.
Zdefiniuję go tak: nie jesteś swoim zawodem. Nie jesteś maską, mundurem, robotem do wykonywania poleceń. Nie jesteś wyłącznie reprezentantem religii, kultury, państwa, narodu. Jesteś żywym, wolnym człowiekiem, jednostką wśród jednostek, człowiekiem wśród innych ludzi, unikalnym wolnym. Decyzje o twoim życiu należą do ciebie. To jest ten mój nieprofesjonalizm, który znaczy w skrócie: bądź sobą, nie swoją rolą.
Czy piszę, czy śpiewam, czy uczę, czy opowiadam o Biblii, robię to zawsze w ramach tej pasji i filozofii życia.
To samo znajdziecie więc w Odwyku, w piosence o byciu nawalonym, w skeczu o kontroli, i w odcinku o tym jak uczyć się samodzielnie i skutecznie angielskiego.
Więc nie, nie tylko Odwyk.
Wspierając mnie, wspierasz promowanie wolności wyboru i odpowiedzialności, jaka się z tym wiąże. I zachęcasz do ludzkiego podejścia. Wspierasz trzeźwość, humor i postawę rozróżniania między tym, co ważne a tym co nieistotne.
W lecie 2022 szykuje się Wielka Narada. Odwyk przez te lata rozrósł się tak bardzo i w tylu kierunkach, że nie jestem w stanie robić tylu rzeczy sam.
Są więc dwie drogi z tego miejsca: albo się cofnąć albo iść do przodu. Cofnąć się oznacza ograniczenie się do samego podcastu i mniej czasochłonnych zadań. Iść do przodu oznacza zmianę jednoosobowego projektu w projekt wieloosobowy. Musi więc powstać większa grupa: może stowarzyszenie, może fundacja czy coś tego typu. Takie coś, gdzie więcej osób może wziąć odpowiedzialność za więcej rzeczy.
O tym, którą drogą pójdzie dalej Odwyk, będziemy rozmawiać na OdwykCampie 2022.
Pomagaj.
Dołącz do Discorda Odwyku. Daj się poznać. Angażuj się. Obserwuj, polecaj i dorzucaj złotówki, euro lub funty. I sam korzystaj z tego co robię!
I jeżeli możesz, to również:
A jeżeli zobaczyłeś w tym wszystkim coś, co warto wspierać, to zostań patronem.
Chcę robić rzeczy fajne, ale i wartościowe jednocześnie. Gwarancji nie ma, że wyjdzie to dobrze i będzie skuteczne, ale jest szansa jest. Duża. W końcu zrobiłem dotąd całkiem sporo fajnych rzeczy. Pomóż mi robić następne!
Martin Lechowicz - baron Sealandii, bard, pisarz, podcaster, dziennikarz, programista.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.