Nie lubię wypełniać rubryk "o autorze" myślę, że moje filmy i to co w nich promuje (bądź krytykuję) mówią o mnie najwięcej.
W skrócie - kocham dzielić się pasją do życia - świadomego, pełnego pasji i zapału, o tym opowiadam, tego uczę. Za to moja tolerancja na zepsucie jakie dzisiaj pełza po świecie się skończyła - otwarcie krytykuję manie konsumpcjonizmu i dzisiejszych "idoli".
Tutaj film o patologii na jaką aktualnie przywalamy. Granicę znieczulicy i zepsucia staram się przesunąć mówiąc dobitnie - to jest zło, które zatruwa umysły dzieci:
Oraz film, który ostrzega przed modnym aktualnie "wiecznym podłączeniem" do social mediów, sieci, technologii. I jego skutkach na Twój mózg, umysł, samopoczucie.
Większość filmów to jednak nie komentarz do dzisiejszych czasów, a treści z playlisty "Mentalny Glow Up" czyli... filmy mające na celu nauczyć Cię jak najwięcej o Tobie samym, wyjaśnić sekrety umysłu prostymi słowami i pozostawić z praktycznymi radami wobec nieokiełznanej codzienności.
Dlaczego patronite?
Kiedy youtube uciął mi monetyzacje (i tym samym zasięgi) na ostatnim filmie, za to, że zawiera sceny z pewnego filmu, gdzie ten pewny film już żadnej blokady nie ma... zrozumiałem, że będę traktowany niesprawiedliwie. Bo jestem w opozycji do dzisiejszego świata i albo się do niego dostosuje i zepsuje razem z nim, albo dalej będę mówić prawdę, z tym, że nie mogąc z tego wyżyć. Dalej istnieją podwójne standardy, gdzie mniejsi obrywają, aby więksi mogli szkodzić światu.
Filmy takie jak moje rzadko kiedy wejdą na poziom kilkudziesięciu tysięcy wyświetleń co pozwoliłoby mi zarabiać z nich na życie. Bo nie są atrakcyjne z perspektywy algorytmu, nie promują kupowania rzeczy, klikania w reklamy, A NAWET KRYTYKUJĄ. Dla youtuba to więc mniejszy zarobek co = mniej promowania moich filmów. W skrócie mało, która firma chce się reklamować wśród społeczności, która krytykuje nachalną promocję i brzydzi się tanimi chwytami marketingowymi.
Jedyna droga jaką aktualnie widzę, to mniejszy kanał, ale z zaangażowaną społecznością. Gdzie dalej możemy liczyć, że dzięki mojej regularności, pracy i poświęceniu się sprawie w 100% zaczniemy docierać z filmami do tych, którzy tych treści po prostu potrzebują.
Co dalej?
Z perspektywą dodatkowego finansowania produkcji filmów - jaką jest patronite, będę mógł skupić się w 100% na tworzeniu filmów. Zawsze staram się, aby nowy film był lepszy od poprzedniego. Żeby podniósł poprzeczkę, żeby przekazał jeszcze głębszą prawdę, jeszcze praktyczniejsze porady.
Ta droga już przynosi owoce, dziękuje z tego miejsca za wszystkie wiadomości, gdzie piszecie, że wam pomogłem, one są prawdziwą motywacją, nie pieniądze. (Ale tak powiedział by każdy, wiem :P)
Z kilkuset złotowym wsparciem z patronite, będę w stanie utrzymać siebie i nazwijmy to gospodarstwo domowe, dziewczyna też pracuje, a ja będąc pół-etatowym pracownikiem i mając wasze wparcie, będę mógł tworzyć regularnie i coraz lepiej filmy.
Także cel jest prosty - większa regularność, jakość i niezależność na kanale. Film co dwa dni, niekiedy medytacja prowadzona (zakup lepszego mikrofonu to jeden z celów) poza tym kamerę i lampę już mam. Więcej mi nie potrzeba.
Mam dwie ręce i nie zamierzam utrzymywać się z patronite (nie mówię, że to coś złego) dalej będę pracować, ale to wsparcie umożliwi mi po prostu zejście z pełnego etatu. Dziękuje jeśli zdecydujesz się mnie wesprzeć i zrobię wszystko, aby odwdzięczyć się jakościowymi treściami i dorzucam małe bonusy dla patronów.
