Od 2014 roku aktywnie działam na rzecz społeczeństwa: lepszej polityki, transparentności i ujawniania chciwości, przekrętów, przemocy i manipulacji ludzi u władzy.
➤ Ujawniam nieprawidłowości w działaniach prezydentów, dyrektorek, ministrów, instytucji.
➤ Interweniuję w sytuacjach nadużywania władzy i przekraczania kompetencji przez osoby pełniące funkcje publiczne.
➤ Wspieram obywatelki i obywateli w walce z niesprawiedliwą władzą na każdym szczeblu, od dyrekcji przedszkola poczynając, a na kancelarii premiera kończąc.
➤ Współpracuję z ruchami teatralnymi, uczniowskimi i migranckimi, mającymi na celu wspieranie osób z grup wykluczonych.
➤ Ujawniam przemoc w teatrach i szkołach teatralnych, walczę z mentalną komuną i folwarcznymi stosunkami w instytucjach publicznych.
➤ Edukuję o demokracji i prawach człowieka, w tym o prawie do informacji.
🚩Nie zgadzam się na niejasne wydawanie publicznych pieniędzy, szczucie, zastraszanie, poniżanie pracowniczek i pracowników.
Nie przymykam oczu. Robię to, co najfajniejsze w robocie radnych, NIK-u, Kuratorium, Wojewody i innych organów kontrolnych - reaguję na naruszenia prawa, walczę i pomagam innym walczyć z niesprawiedliwą, naruszającą prawo władzą.
➤ Dzięki moim działaniom doszło do unieważnienia wielu uchwał rad gminy oraz statutów teatrów, szkół itp., które naruszały prawo.
➤ Zablokowałam zamknięcie przez gminę Placówki Dziennego Wsparcia dla dzieci i Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego.
➤ Wspierałam trudny proces ujawniania przemocy w szkołach teatralnych.
➤ Ujawniłam plagiat dyrektorki w konkursie na dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego i doprowadziłam sprawę do prokuratury.
➤ Bronię praw uczniów bezbronnych wobec działających w feudalnym stylu osób dyrektorskich.
➤ Kontroluję i nagłaśniam wydatkowanie pieniędzy przez samorządy, wydawane lekką ręką przez burmistrzów i prezydentki np. na sport zawodowy, promocję, wyjazdy służbowo-wakacyjne.
W sądach wygrywam z burmistrzami, prezydentkami, dyrektorkami szkół, dyrektorami teatrów, z Kancelarią Premiera czy Ministerstwem Środowiska, pokazując, że władza naprawdę należy do nas. I że władza bardzo często się myli.
Każda władza.
Taką mamy demokrację, na jaką nas stać. Nikt jej za nas nie zrobi.
Dlatego uczę obywatelki i obywateli, jak analizować i rozumieć prawo, jak z niego korzystać, jak reagować w sytuacjach naruszeń naszych praw i wolności przez organy władzy i jak wcielać w życie art 4 Konstytucji: władza w RP należy do narodu.
Dlaczego jestem na Patronite?
Wiem, że nie każdy ma siłę, odwagę czy możliwości, żeby naprawiać świat i pokazywać władzy jej granice, ale każdy i każda może dorzucić cegiełkę na ten mój plac budowy społeczeństwa obywatelskiego.
Tutaj więc można "samoopodatkować się" 
Wspierając mnie, zmieniamy ją razem.
Potrzebuję Twojego wsparcia:
➣ by móc edukować i tworzyć materiały w internecie,
➣ by móc analizować akty prawne i pisać interwencje do władz, unieważniać uchwały niezgodne z prawem,
➣ by wspierać ofiary przemocy,
➣ by interweniować w imieniu osób uczących się w sytuacjach, kiedy ich szkoły naruszają prawa człowieka i obowiązujące przepisy.
Mierzę się także z fałszywymi zarzutami, groźbami ze strony władzy, która boi się transparentności i kontroli obywatelskiej. To też obszar, w którym potrzebuję zorganizować wsparcie dla siebie.
Nie mam dla Was prezentów, bonusów, nagród. Po prostu SZCZERZE I BARDZO DZIĘKUJĘ.
A poza tym, wszystkich Patronów i wszystkie Matronki zaproszę do facebookowej grupy, gdzie wrzucać będę na bieżąco i chaotycznie moje wnioski, działania, gdzie można dyskutować, odreagowywać bezczelność władzy, nabrać odwagi - i może coś razem zmajstrować.
Na temat moich działań możesz przeczytać m.in. tutaj:
I. Moje teksty:
II. Rozmowy:
"Dlaczego Syzyf nie wtoczył na górę tego głazu?" Zwierciadło
III. Interwencje:
IV. Poradniki "religijne" (nie występuję przeciwko religii, tylko dbam o to, by żadna religia nie wychodziła poza ramy, które są takie same dla wszystkich religii):
A tak w ogóle to... jestem aktorką.
To znaczy - byłam przez większość życia. Niektórzy złośliwi mówią, że jestem słabą aktorką, dlatego na siłę szukam sławy w innej dziedzinie. Cóż... Nagrody i recenzje mówią coś zupełnie przeciwnego 😊
A tak serio. Kiedyś myślałam, że przez teatr można zmieniać rzeczywistość. Nie chodziło mi o sławę, ale o poczucie sensu i wpływu oraz o wspólnotowość. Tego jednak w teatrze często mi brakowało...
Natomiast dziś "występ" i wygrana w Naczelnym Sądzie Administracyjnym (tu oklaski dla r.pr. Adama Kuczyńskiego, Wojownika Jawności, który reprezentuje mnie we wszystkich postępowaniach) w obronie praw nas wszystkich do informacji o działaniach władzy, albo odsunięcie od stanowiska osoby nadużywającej swej władzy, danie komuś siły, nadziei i narzędzi do walki o swoje prawa czy spontaniczne oklaski młodzieży po lekcji o obywatelskich narzędziach prawnych - to znaczy i zmienia dużo więcej.
A jako że dla wielu dyrektorek i dyrektorów jestem prawdziwym demonem i postrachem, więc dla "ocieplenia" swojego wizerunku wrzucam poniżej sympatyczny trailer ze spektaklu 😉
