Studia teologiczne - I rok
Patronite nie pobiera prowizji od zbiórek
O zbiórce
🎓 Na teologię – nie tylko dla siebie
Nie planowałam tego, ale to może dobry moment na ten szalony krok. Chociaż nigdy bym się na niego zdecydowała, gdybym miała to robić tylko dla siebie. To znaczy — oczywiście, że sama też chcę się rozwijać, uczyć, pytać i rozumieć głębiej. Ale ten krok to coś więcej. To decyzja podjęta z myślą o wspólnocie. O ludziach, z którymi i dla których pracuję każdego dnia.
Chciałabym rozpocząć studia teologiczne, żeby móc lepiej służyć tym, którzy dziś próbują odnaleźć się w relacji z Bogiem i z Kościołem. Chcę zrozumieć więcej, by móc rozmawiać mądrzej i z większym zakorzenieniem. Żeby wspierać, towarzyszyć, słuchać. I żeby współtworzyć bezpieczny, dojrzały Kościół — taki, który nie wyklucza, nie używa języka przemocy i nie milczy tam, gdzie powinien zabrać głos.
Nie idę tam po tytuł. Idę po język, który pomoże mi budować mosty. Po narzędzia, które pozwolą mi lepiej słyszeć i nieść odpowiedzialność za słowa.
Studia to koszt. Może nie ogromny, ale przy moim zaangażowaniu społecznym wystarczający dla mnie duży, żeby bez wsparcia nie mieć szans ich zacząć. Potrzebuję Waszej pomocy, by pokryć koszt czesnego – resztę (materiały, dojazdy, czas) biorę na siebie. Ale bez czesnego nie ruszę nawet z miejsca.
Kiedyś to wspólnoty finansowały naukę tych, którzy mieli je reprezentować. I w wielu miejscach świata dalej tak się dzieje. Może moja wirtualna wspólnota — Wy, osoby, które wspierają mnie tu, na Patronite — pomożecie mi wyruszyć w tę drogę?
Jeśli uznajesz, że to, co robię, ma sens, jeśli chcesz dorzucić się do przyszłości, w której Kościół może być bardziej ludzki — będę ogromnie wdzięczna.
Z nadzieją na bezpieczny Kościół, Kościół bez przemocy
Iza
Ostatni wpłacający
Komentarze
Wesprzyj zbiórkę!
Nie czekaj dłużej i wesprzyj zbiórkę już teraz!
Dziękujemy za każde wpłaty.
Trwa ładowanie...