Na nowy komkuter i stanięcie na nogi
Zbiórka została zakończona. Dziękujemy wszystkim za wpłaty.
Patronite nie pobiera prowizji od zbiórek
O zbiórce
Porobiło się, nie? No więc — jeśli nie wiecie, zmieniam miejsce zamieszkania, kolejny raz. Tym razem sam. Nie jestem wielkim fanem proszenia o wsparcie dla siebie, bo z finansami było różnie, ale nigdy na tyle tragicznie, żebym musiał się do tego uciec. No więc tym razem niestety nie jest "tak sobie". Jest dość tragicznie.
Komputer to moje narzędzie pracy, nieważne czy robię streamy, nagrywam wideo, czy piszę wpisy blogowe. Z różnych powodów przenoszę się do Sosnowca, ale bez komputera. I nie, nie będę miał do niego dostępu później. Potrzebuje więc nowego, ale jaki będzie, zależy od was.
Za kilkaset złotych będę w stanie kupić poleasingowego laptopa, w graniach 4000 będę w stanie kupić stacjonarny komputer z monitorem (do którego posiadam już część podzespołów). Nie szukam sprzętu o najlepszej możliwej specyfikacji, ale chciałbym, żeby ten komputer był tzw. decent.
I tak komputer to też narzędzie, którego potrzebuję do m.in. szukania pracy. Nie prosiłbym was o pomoc, gdyby nie to, co zależy od posiadania i nieposiadania komputera. A zależy dużo. Pomożecie?
Co się stanie z Diabelskimi Wersetami, jeśli nie uzbieramy żadnych środków? Zasadniczo nic - tak po prostu, wrócę do swojej działalności później. Najpewniej sobie jakoś, tak czy siak, poradzę. Może to wszystko po prostu trwać dłużej.
Patronite nie pobiera żadnej prowizji od wpłat, a operator płatności pobiera trochę poniżej 1%.
Trwa ładowanie...