Kiedy rozpoczynałem swą pisarką pasję książką na kanwie wyprawy na Kilimanjaro, zaprosiła mnie do swego cyklu wywiadów znana już wówczas pisarka, poetka Marta Fox. Wieszczyła we mnie pisarza, o którym będzie się mówić, choć w sobie tego nie widziałem. Najważniejsze wrażenia jakie z tego spotkania zapamiętałem, to uzmysłowienie mi i zgromadzonej publiczności, że pisanie to przede wszystkim ciężka, codzienna praca, wytrwałość i na końcu talent. Z perspektywy czasu wiem, że miała całkowitą rację.
Trwa ładowanie...