Albania, łąki, góry, owce, słońce, morze... Mój mąż Hubert jest artystą dźwiękowym. Dzięki niemu nauczyłam się słuchać świat inaczej, głębiej, wyraźniej, szerzej. Hubert zabiera recorder zawsze i praktycznie wszędzie. Spacery z otaczającymi nas, dosłownie wszędzie rozmaitymi dźwiękami, są naszym rytuałem. Polecam bardzo field recordings.
Trwa ładowanie...