Nasz staruszek, niewidomy i głuchy Mironek, nadal czeka w schronisku. Jest bardzo gorąco, a ze względu na to że bardzo boi się człowieka i różnie reaguje na dotyk, mamy problem z wyczesaniem sierści, która aktualnie wychodzi. ALE nie ma dla nas rzeczy niemożliwych :)
Trwa ładowanie...