Z okazji 10tego odcinka postanowiłam Wam wrzucić coś wyjątkowego zamiast mojego tradycyjnego insajdu. Jak zapewne część z Was wie, że pracowałam kiedyś w pewnym radio, z którego odeszłam, potem przejęła je sztuczna inteligencja i usunęła wszystkie archiwalne audycje. Ale nie ze mną takie numery. Miałam audycję z Gosią zachowaną gdzieś w najgłębszych czeluściach mojego dysku i odkopałam ją specjalnie dla Was. Jak po naszej dusznej rozmowie nie macie jeszcze dosyć, to zapraszam do odsłuchania tej perełki. Nigdzie indziej jej już niestety nie znajdziecie.
Trwa ładowanie...