Ludowości zaczyna się na Starym Mieście w modnej knajpce a kończy się na kapciach i smyczy ludowej z Folkstaru. Wakacje u babci na wsi straciły na atrakcyjkości. Zaczyna się lolejna rewolucja kulturowa. Wielki odpływ rdzennych mieszkańców wsi oraz uzupełnienie dobrostanu przybyszami z miasta. Nowa jakoś wsi nie jest złem byle nie zatrzeć podstawowych wartości. Dla tego odzyskujemy utracione wartości kulturowe przez żołądek do serca.
Trwa ładowanie...