ROZALIA wraz z inną sunią Rotką zostały zabrane od zbieraczki. Żyły w stadzie psów, nie widziały ludzi. Socjalizacja suczek wymaga wiele czasu i cierpliwości. Nasza Kasia pracowała z nimi w każdej wolnej chwili. Bały się wychodzić z budy, dotyku człowieku, strach prowadził do tego że sunie z emocji załatwiały się pod siebie. Długa praca nowej opiekunki Rozalki pomogły otworzyć się suni i cieszyć się z życia. Na tym filmiku widać jak Rozalka jest nad wodą, pierwszy raz z swoim życiu jest na wakacjach. Przy odpowiednim człowieku, każdy pies się otworzy, potrzeba do tego często dużo czasu, pracy, wysiłku, ale efekty są przecudowne.
Trwa ładowanie...