Jak pozostać w ukochanej sadzawce ? Metafizyczne Rozważania Jana o potrzebie dbania o własny ogród, zainspirowane filmem Celiny ;) 💫 Na pierwszy rzut oka, życie jest niczym sadzawka — cicha, spokojna przestrzeń w której możemy się zanurzyć," taplać", znaleźć ukojenie i równowagę. Sadzawka ta będąca naszą metafizyczną oazą, stanowi ucieleśnienie strefy komfortu. To przestrzeń w której odnajdujemy spokój w której bije nasze serce i tętnią nasze relacje, gdzie tworzymy siebie, swoje związki i kształtujemy rzeczywistość. 💥Ogród jako symbol naszego wnętrza. Ogród, który pielęgnujemy nie jest jedynie zbiorem roślin. To miejsce, które stworzyliśmy sami, miejsce, które odzwierciedla naszą duszę. Jego grządki to relacje z bliskimi, chwasty to trudy i wyzwania, które musimy eliminować a kwiaty to owoce naszej pracy — radość, spokój i miłość. Nie każdy może rozumieć ile wysiłku kosztuje pielęgnowanie tego ogrodu a przede wszystkim — jak ważne jest by nikt inny nie wkraczał do niego bez naszego przyzwolenia. Jak mawia Celina: "Nikt nie będzie łopacił w moim ogródku". Słowa te przypominają nam o odpowiedzialności za nasze życie, które nie może być poddane cudzym kaprysom ani ocenom. 💥Sadzawka jako ostoja spokoju i siły. Nasza sadzawka jest miejscem w którym możemy odpocząć od chaosu świata. Woda, będąca symbolem życia, wypełnia naszą przestrzeń i stanowi źródło naszej wewnętrznej siły. Kiedy jesteśmy zanurzeni w tej sadzawce, czujemy, że jesteśmy jednością z wszechświatem z ludźmi, których kochamy oraz z samym sobą. Dlatego tak ważne jest aby pozostać w tej ukochanej i umiłowanej sadzawce nie dając się wyciągnąć przez obce wędki. Metafora wędki odnosi się do prób ludzi z zewnątrz, którzy chcą nas wyrwać z tej strefy komfortu, wytrącić z równowagi, wpędzić w poczucie niepewności lub niezgody z samym sobą. Mogą to być relacje pełne manipulacji, niewypowiedziane oczekiwania, presje społeczne czy fałszywe autorytety. 💥Dbanie o relacje jako element pielęgnacji ogrodu. W kontekście dbania o swój ogród, kluczową rolę odgrywają nasze relacje. Każda z tych relacji jest jak roślina w naszym ogrodzie — niektóre wymagają więcej troski, inne rosną samodzielnie, ale wszystkie potrzebują naszej uwagi. W związku z tym nie możemy pozwolić sobie na zaniedbanie ich gdyż zaniedbanie doprowadza do chaosu. Nasz ogród stanie się dziki a relacje mogą zacząć zacieśniać naszą przestrzeń, przysłaniając to co najważniejsze — naszą istotę. Relacje z rodziną, partnerem, dziećmi czy przyjaciółmi wymagają ciągłej pielęgnacji. Każdy z nas staje się ogrodnikiem swoich relacji, ale nie może być to rola bierna. Musimy umieć rozpoznać, które rośliny potrzebują więcej naszej uwagi a które mogą zacząć dominować, zabierając miejsce i energię innym. Tu właśnie odzywają się słowa Celiny: "Nikt nie będzie łopacił w moim ogródku". Nikt nie będzie dyktował jak mamy prowadzić nasze relacje ani co dla nas powinno być najważniejsze. 💥Harmonia ze światem zewnętrznym i wewnętrznym. Pielęgnowanie swojego ogrodu nie oznacza odcięcia się od świata. Wręcz przeciwnie — jest to proces, który pozwala nam wejść w głębszy kontakt z otoczeniem, ale na naszych własnych warunkach. Świat zewnętrzny ma swoje prawo do istnienia, ale nie musi wdzierać się w nasze wnętrze. Harmonia między tym, co wewnętrzne a tym co zewnętrzne, to klucz do zdrowego funkcjonowania. 💥Nikt nie będzie "łopacił" w moim ogródku. "Nikt nie będzie łopacił w moim ogródku" to więcej niż metafora — to deklaracja niezależności i autonomii, która odzwierciedla wewnętrzną siłę i wolność. Te słowa powinny przypominać nam o naszej odpowiedzialności za własne życie, za to co tworzymy co pielęgnujemy i jak chronimy tego co dla nas najcenniejsze. Oznaczają również obronę przed manipulacją, przed narzucaniem nam obcych wartości i przed próbami przekształcenia nas na obraz kogoś innego. Dbanie o nasz ogród to nie tylko fizyczna troska, ale przede wszystkim duchowy wysiłek. To praca nad relacjami, nad pielęgnowaniem miłości i zrozumienia. To także umiejętność dbania o siebie i stawianie granic. Granice te są jak płot wokół naszego ogrodu — nie są one po to by odciąć nas od świata, ale by chronić tego co w nas najcenniejsze. Dbanie o własną przestrzeń, swoje związki i relacje z innymi ludźmi i światem to jedna z najważniejszych rzeczy, jakie możemy robić w życiu. 💥Ergo. Nasza sadzawka, nasz ogród — to nasze miejsce na Ziemi, nasza przestrzeń w tym nieskończonym wszechświecie. Pielęgnowanie go to akt twórczy i wyraz naszej wolności. Nie dajmy nikomu wkraczać do naszej sadzawki nie pozwólmy nikomu łopacić w naszym ogródku. Zachowajmy swoją niezależność i chronimy to co dla nas najważniejsze. Kiedy staniemy się świadomi swojej siły i odpowiedzialności, nikt nie będzie w stanie nas złapać na wędkę — pozostaniemy zanurzeni w naszej umiłowanej sadzawce w harmonii z sobą samym i z otaczającym nas światem. Amen. Dobrego "łopacenia" Zespół Talk Cafe Celina Kubera (mat. film.) Jan Prochaska (mat. tekst.)
Trwa ładowanie...