Magda Turowska

Dlaczego Cytryna?

Cytryna to ja. Tak zostałam nazwana czasach mojej działalności harcerskiej w Zielonym Szczepie w Koszalinie. Tak mówili o mnie znajomi, nauczyciele, potem wykładowcy na studiach. A że śpiewałam, CYTRYNA stała się moim pseudonimem artystycznym.

Studiowałam w Słupsku i  tam debiutowałam na deskach Słupskiego Teatru Dramatycznego, gdzie występowałam w kabarecie De-Ka-De. Organizowałam też koncerty pod wspólnym tytułem “Spotkania przy herbacie z Cytryną”. W czasie studiów zjeździłam niemal całą Polskę biorąc udział w rozmaitych przeglądach i festiwalach. Śpiewałam wiersze, zdobywałam doświadczenia, a potem nagrody. Laury zdobyte m.in. na na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, Spotkaniach Zamkowych "Śpiewajmy Poezję w Olsztynie czy FAMA w Świnoujściu ośmieliły mnie do tego, żeby zacząć zajmować się muzyką profesjonalnie. Nadal śpiewałam poezję, ale swoją energię skierowałam także na promowanie i wspieranie innych wykonawców.
 

Agencja Inicjatyw Artystycznych CYTRYNA

Tuż po studiach, w 1995 roku założyłam swoją małą firmę: Agencję Inicjatyw Artystycznych. W czerwcu 1995 roku podczas Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, na pamiętnym koncercie “Kraina Łagodności” pojawił się pierwszy singiel promocyjny "Żółta Cytryna", który wydałam dzięki ogromnej pomocy Kompanii Muzycznej POMATON EMI. Rok później, również w Opolu ukazała się "Zielona Cytryna" – promocyjna płyta długogrająca. Radiowcy przyjęli naszą inicjatywę bardzo ciepło. Piosenki z “cytryn” były grane nawet jako tzw. power play’e w różnych rozgłośniach radiowych. Okazało się (głosy słuchaczy), że wiele osób chciałoby mieć taką płytę w domu. I tak doszło do wydania dwóch albumów: CYTRYNA i POMARAŃCZA, a potem kolejnych płyt zaprzyjaźnionych artystów,

Telewizja, radio, fonografia

Działo się to w czasie, kiedy pracowałam przy tworzeniu cyklicznego programu “Kraina Łagodności” dla TVP1. To była wielka przygoda i niezła szkoła ?
W 1997 roku przyszła na świat moja córka – Małgosia. To wywróciło cały mój świat do góry nogami. Nie mogłam już włóczyć się po festiwalach. Wtedy rozkwitł mój romans z radiem. Po debiucie w radio CITY w Słupsku (jeszcze w czasie studiów) pracowałam w radio PÓŁNOC w Koszalinie, a potem w Radio POGODA w Warszawie. Stamtąd było już niedaleko do Kompanii Muzycznej POMATON, gdzie trafiłam w końcu jako redaktor i product manager serii “Złota Kolekcja”. To dopiero była przygoda… Współpracowałam z Ewą Bem, Ireną Santor, Hanną Banaszak, Staszkiem Soyką, Czesławem Niemenem… nie sposób wyliczyć tu wszystkich Gwiazd!

W 2002 roku ukazała się moja płyta pt. ”Rzeki snu”, na której znalazły się piosenki, które śpiewałam na festiwalach.
Tytułowa piosenki, pochodząca z repertuaru grupy Monastryr, zaśpiewana w duecie z moim Przyjacielem Jarkiem Wasikiem do której powstał się piękny teledysk dzięki programowi "Muzyczna Jedynka" Polskiego Radia i TVP1 stała się moim znakiem rozpoznawczym.



Przez 20 lat swojego życia poświęciłam Krainie Łagodności, jako wykonawca, dziennikarz muzyczny i wydawca fonograficzny. Wędrowałam z kamerą, mikrofonem i stoiskiem płytowym ko festiwalach odbywających się w calej Polsce.

Mając zaszczyt należeć do grona Rady Artystycznej Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie i Rady Programowej Festiwalu Artystycznego Młodzieży Akademickiej FAKA często występuję w roli jurora, prowadzę warsztaty artystyczne i podpowiadam młodym wykonawcom w sprawach fonograficznych.

Przez lata byłam bardziej skupiona na wspieraniu innych zakładając stowarzyszenie Grupa Rozwoju Artystycznego G.R.A. i wspierając Polską Fundację Muzyczną. Pora pomyśleć także o sobie. Od czasu wydania pierwszej płyty uzbierało się sporo piosenek, które wykonywałam na koncertach. Jubileusz 30-lecia skłonił mnie do podjęcia wyzwania.

Chciałabym nagrać koncertową płytę DVD z udziałem fantastycznych Artystów, z którymi miałam zaszczyt współpracować.