Do góry nogami...
Tak właśnie postanowiłem nazwać swój nowy projekt, który dotyka moich marzeń. Życie weryfikuje nasze plany, działania, przyjaciół i znajomych a także nowe spojrzenie na świat. Mój świat - rok 2023 całkowicie wywrócił się do góry nogami. Zmienił wszystko! Zaglądnął aż do czasów dzieciństwa. Podsumował dotychczasowe wszystkie etapy życia i pozwolił zamknąć to co złe, zrozumieć dlaczego? i po co? Nauczył mnie racjonalnie myśleć, tworzyć, cieszyć się z każdej chwili, robić coś dla siebie, Nadal uczy cierpliwości, zaufania, odwagi, asertywności, miłości i zrozumienia...
Pewne jest to, że od zawsze kochałem muzykę i kocham ją do dnia dzisiejszego - bezwarunkowo :) Poznałem jej różne sfery od słuchacza, uczestnika festiwali aż po wykonawcę, jurora, kompozytora (dużo powiedziane). Najbardziej lubię dzielić się z innymi dobrą muzyką, z własną aranżacją, wykonaniem i tonacją. Stąd pomysł na zmianę profilu patronite. Każdy kto lubi słuchać muzykę, śpiewać w aucie, w łazience, przy ognisku, na imprezie rodzinnej czy spotkaniach z przyjaciółmi powinien w pełnie korzystać z tego dobra. To daje nam siły, odwagi, pewności siebie i ogólnego zadowolenia z siebie i życia.
Marzenie.
Miałem kiedyś marzenie by zaistnieć w świecie poezji śpiewanej i piosenki turystycznej. Choć mądrych tekstów pisać nie potrafię, za to lubię komponować utwory, aranżować a nawet śpiewać covery na własny sposób. Czasami podobne do oryginału a czasami wg własnej interpretacji. U mnie muzyka gra w sercu i duszy. Niestety nie udało się zaistnieć na stałe w kręgach wspomnianej piosenki, mimo tego, że grywałem w fajnych zespołach, które rokowały dobrą karierę, to jednak, skończyło się na grywaniu dla pasji, chwilowym, kilkuletnim. Ba! udało się nawet nagrać kilka utworów (żałuję że nie wszystkie zostały zgrane) które zawisły wysoko na listach dawnej strefy wp.pl czy youtubie. Mieliśmy fajną publikę, udane koncerty, nawet festiwal, na którym grane były nasze utwory w konkursie. Niestety czas nieubłagalny pokierował nami wszystkimi w różnych innych kierunkach. Choć mam nadzieję, że będą pamiętali tą przygodę do końca życia i wspominali ją dobrze. Natomiast ja się jednak nie poddaję. Poukładawszy sobie w głowie to czego ja od życia chcę, postanowiłem nabrać większej pewności siebie i pójść dalej, w stronę marzeń.
Nadal pragnę tworzyć, nagrywać i śpiewać. Do tego celu chciałbym bardzo zaprosić Was do wsparcia mojego projektu / marzenia, które będę tworzył dla właśnie dla nas. Etapami tego projektu, tej pomocy ma być zakup profesjonalnego sprzętu nagłaśniającego z możliwością nagrywania, tworzenia efektów, zakup instrumentów muzycznych, nagrania wszystkich znanych mi piosenek oraz wydanie do tego tematycznych śpiewników z chwytami gitarowymi, zaproszenie gości do wspólnego wykonania niektórych utworów.
To wszystko jest możliwe, będę dążył do tego a Wy możecie mi pomóc, wspierając moją zbiórkę.
O mnie. Mam na imię Michał, wszyscy mówią do mnie Majkel, Piechu lub Pirania. Jestem szczęściarzem, że poznałem Martynę, która wspiera mnie w moich marzeniach i działaniach, z którą oczekuję narodzin małego Pieszka - Natana. Prześliczne córeczki już mam. Aktualnie są w wieku 12 i 15 lat - to moje oczka w głowie :)
Wychowany na piosenkach Starego Dobrego Małżeństwa, Wolnej Grupy Bukowiny czy Bez Jacka, pisałem muzykę, grywałem w różnych zespołach, na wspólnych festiwalach czy koncertach obok Starego Dobrego Małżeństwa, Domu o Zielonych Progach, Pelton itp. Gitara to mój skarb, zawsze towarzyszy mi w moim przecudnym życiu. Wykorzystuję ją do wyciszenia siebie, do przekazów społecznych, dla ukojenia duszy innych, do promowania dobroczynności itp. Tutaj też będzie dużo gitary, bo w moim życiu nie ustaje dobra i prawdziwa muzyka...
Tutaj jeden z naszych projektów doczekał się ruchomego obrazu:
Tekst: ks. Jan Twardowski, muzyka: Michał Piech wykonanie: Zespół "Gościniec"
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zachęcić Was do wspierania moich pasji na Patronite. Będziecie częścią tego sukcesu. Mam nadzieję, że ta przygoda będzie obfitować w cudowne chwile, samo dobro i moc energii. To wszystko zawdzięczam sobie i Wam. Jest MOC
Szczerze zachęcam - Wasz Majki Pajki
