Pod koniec medytacji, którą prowadzę, zawsze powtarzamy zdanie: "Oby w życiu wszystkich istot ustały przyczyny cierpień. Oby były szczęśliwe!". Nie jest to magiczna intencja, która ma naprawić świat. Robimy to po to, żeby kształtować w sobie więcej życzliwości i otwartości do świata.
Nauka medytacji i prowadzenie praktyki online jest dla mnie spełnieniem takiego podejścia. Cieszę się, gdy coraz więcej ludzi do nas dołącza, próbuje medytować, zostaje z nami lub zaczyna medytować samodzielnie. Niektórzy szukają innych grup, gdzie mogą praktykować. I to jest wspaniałe. Lecz jest tego wciąż za mało.
3 lata medytacji online stworzyły z nas cudowną wspólnotę z której jestem niezwykle dumny. Wspólna praktyka ma sens dzięki Wam. Bo to dzięki Wam ktoś, kto po raz pierwszy dołącza do transmisji widzi, że jest tutaj grono z którym, choć nawet wirtualnie, ale chce się razem pomedytować. Marzę o tym, żeby nasza społeczność rozrastała się, a idea medytacji się rozprzestrzeniała. Marzę o tym, żeby jak najwięcej ludzi poczuło smak medytacji, zrobiło ją częścią swojej rutyny i czerpało z niej radość. Marzę, żeby medytacja w Polsce była powszechna jak mycie zębów!
Taki zamiar wymaga proaktywnego podejścia, gdyż liczenie na to, że "a nuż ktoś trafi na stronę lub transmisję medytacji i zostanie" w aktualnych warunkach działania Facebooka jest skazane na porażkę. Dlatego potrzebuję wsparcia wszystkich, komu bliska jest idea szerzenia informacji o medytacji.
Wasze wsparcie finansowe pomoże reklamować prowadzone przeze mnie webinary na tematy związane z praktykami uważności, ich połączeniem ze stresem, zaburzeniami psychicznymi, radzeniem sobie z emocjami, relacjami. Prawie codziennie ukazują się wyniki nowych badań potwierdzających niezwykłe korzyści medytacji. Sporo osób słyszy o tym, ale w gąszczu informacji rzadko kiedy decydują się na zgłębienie tematu i rozpoczęcie swojej praktyki. Mam przekonanie, że "zarażenie" innych ideą medytacji na takim webinarze przełoży się na to, że ludzie przyjdą na nasze transmisje online i zrobią ją częścią swojego życia. Chcę, żeby pod koniec tego roku z nami na transmisjach medytowało 100 osób, a pod koniec przyszłego - 1000! I to jest do zrobienia.
Mówiąc o medytacji szerzej i częściej nasza społeczność może sprawić, że więcej osób zyska bardziej szczęśliwe życie. Razem możemy zrobić tak, że cała Polska nie tylko czyta dzieciom, ale też medytuje ;)
