Zaczeły się wakacje i te denerwujące owady... wiem wiem, ja też kupowalam ogólno dostępne srodki na komary i na kleszcze. Zmieniło się to wraz ze zmianą mojej świadomości, co jest w takich środkach, oraz odkąd mam dzieci... Nie są to drogie rzeczy, ani czasochłonne.... a napewno przyjemniejsze dla naszego nosa ;) Życzę FAJOWYCH wakacji :)