Fredi...oko na maroko...

Obrazek posta

Fredi to kocurek znaleziony w Łęcznej, ma uszkodzona rogówkę i oczko jest slepe. Wizyta u okulisty oczywiście juz była, miał ustawione 3 rodzaje kropli na miesiąc, po 3 x dziennie. Walczymy, zeby nie trzeba było oka usuwać, bo to dodatkowe cierpienia dla kocurka. 

Na razie oczko przybladło, zmniejszyło objętość, musi byc ok ;) Nieługo kontrola.

Zobacz również

Coraz mniej czasu na rękodzieło...a tak to kocham..
Kocia rodzinka
Wypatrzeć puszczyka ciemną nocą....

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...