Post udostępniony za darmo dzięki mecenatowi Artkomiks.
Jest rok 1992. Czytam komiksy z TM-Semic. Oglądam kreskówki na Pro7, RTL i Sky One. Mieszkam w Mrzeżynie, idę do najbliższego (jedynego) sklepu na osiedlu, gdzie kupuję zeszyt i ołówek. Rysuję przez cały tydzień i kończę swój pierwszy dłuższy komiks pt. Łowca Głów.
Proces powtarza się wielokrotnie. Zeszyty wyglądają z zewnątrz niewinnie.
A w środku? Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Poniżej fragment drugiego numeru Łowcy Głów, w którym pojawia się gościnnie Dysk-Man. W starej latarni zabito człowieka!
Jest rok 1993. Jestem zafascynowany Robocopem. Moje uniwersum się rozwija, pojawia się też kolor oraz okładki na froncie i lepszym papierze. Robocop 3 staje się flagową serią Lucas Comics.
Jest rok 1994. Sięgam po inne gatunki, m.in. horror.
Jest rok 2018. Jestem w Poznaniu, biorę udział w 24-godzinnym maratonie rysowania komiksów. W przygodach Kapitana Doktora powraca Dysk-Man!
Jest rok 2020. Mija dekada mojej aktywności na scenie komiksowej. To wszystko dość umowne, może powinienem obchodzić 30-lecie działalności?
Najchętniej wziąłbym na tapetę któryś z tych starych komiksów i narysował od nowa (z tymi samymi dialogami i fabułą). Będzie dobrze, jeśli dam radę to wszystko porządnie zarchiwizować i podzielić z wami.
Trwa ładowanie...