,,Na początku XX wieku tak w Warszawie, jak również w licznych wioskach i miasteczkach można było spotkać niestrudzonego piechura praktykującego długie wędrówki, przemierzającego z gitarą wzdłuż i wszerz polskie ziemie. Rajmund Jankowski, o którym mowa, to osobliwy na owe czasy apostoł jarstwa, powrotu do natury, do dawnych pieśni, stroju i tradycji przodków, polskich obyczajów.(...)'' Zapraszam do opisu jednej z wędrówek Rajmunda Jankowskiego, bardzo pouczająca i zabawna treść!