Jak już wspominałem w mediach społecznościowych od pewnego czasu przymierzałem się do cyklu, który nazwałem „historia jednego albumu”. Niejednokrotnie, jako fan muzyki metalowej i nie tylko ciekaw byłem jak powstają tak wspaniałe kompozycje, teksty, które towarzyszą mi po dzień dzisiejszy, nie nudzą się, a wręcz przeciwnie co jakiś czas, kolejny odsłuch odkrywam coś, na co wcześniej nie zwróciłem uwagi. Interesuje mnie geneza powstawania albumów, które miały na mnie ogromny wpływ na początku fascynacji muzyką metalową. Taka opowieść w formie wywiadu, ale skupiona wokół jednego, wybranego albumu, wydawnictwa, które obecnie zyskuje miano legendarnego, kultowego, ponadczasowego dzieła. Jakiś czas temu obiecałem sobie, że w sprawie takich perełek pełnych wspomnień będę wracał i starał się dotrzeć do ich autorów.