Kolejna mapka przygotowana przy pomocy Inkarnate.
Tym razem na sesję potrzebowałem obozu. Lekko zabezpieczonego terenem ale jednocześnie nie dającego graczom zbytniego poczucia bezpieczeństwa. Wykorzystałem do tego rozsypujące się ruiny kapliczki, albo czegoś w tym stylu. Drużyna rozstawiła część namiotów wykorzystując osłonę przed wiatrem, szalejącym po płaskowyżu.
Taki obóz można wykorzystać na kilka sposobów. Drużyna udała się na spoczynek, może tropieni przez nich bandyci poczuli się zbyt pewnie? Drużyna trafiła na opuszczony obóz po którym ciągle grasują duchy tych co tu zginęli. Po krótkiej potyczce z dzikimi zwierzętami kończącymi ucztę na nieostrożnych archeologach ktoś zobaczy zejście do podziemi.
Do wyboru do koloru :)
U nas na sesji była to pierwsza opcja
Trwa ładowanie...