Post udostępniony za darmo dzięki mecenatowi Krzysztofa Chodaczyńskiego.
Jesień albo wiosna 1993. Tata przynosi z pracy kilkadziesiąt arkuszy papieru kredowego. Będzie dobry na okładki. Oglądam Robocopa w telewizji. Nie pomnę już czy był to serial telewizyjny, czy kreskówka. Gram też w grę na Pegazusie, ale jest diablo trudna.
Na efekty nie trzeba długo czekać. Pod sztandarem Lucas Comics ukazuje się pierwszy zeszyt z przygodami Robocopa Trzeciego. O tym, że gdzieś tam do kin trafił już Robocop 3 oczywiście nie wiem.
Są wojownicy ninja, dużo strzelania i przemocy. Środki rysowane długopisem na papierze w kratkę (łatwiej było kadrować). Zapraszam do podróży w czasie. Panie, Panowie, oto
POWRÓT KLANU MIECZA!
Na koniec zapowiedź crossovera, do którego nie doszło.
A już niedługo opublikuję tu drugi numer Robocopa 3. Tym razem dla Patronów 13+.
Łukasz Kowalczuk
Trwa ładowanie...