Miejska przygoda skupiająca się wokół szlacheckich gier o wpływy, kontaktów z półświatkiem czy innego rodzaju intryg potrafi być świetną odskocznią od przemierzania dzikich kniei oraz eksploracji lochów. Nie oznacza to jednak, że nie warto w jej ramach przeprowadzić starcia albo dwóch. A jakie bardziej klimatycznie miejsce na bujkę z oprychami nasłanymi przez lokalnego mafiozę czy szarpaninę ze strażą miejską niż tętniąca życiem uliczka fantastycznej, średniowiecznej metropolii?
Prezentuję mapę bitewną przygotowaną właśnie pod tego typu scenariusze. Ma ona w domyśle rozmiary 20 na 20 pól a wersja bez watermarka dostępna jest w folderze dla patronów.
Trwa ładowanie...